Info
Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.
2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2023, Maj1 - 1
- 2023, Kwiecień3 - 1
- 2023, Marzec8 - 4
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń2 - 2
- 2022, Listopad1 - 0
- 2022, Październik8 - 1
- 2022, Wrzesień6 - 4
- 2022, Sierpień8 - 2
- 2022, Lipiec5 - 2
- 2022, Czerwiec7 - 5
- 2022, Maj11 - 6
- 2022, Kwiecień7 - 5
- 2022, Marzec11 - 16
- 2022, Luty5 - 13
- 2022, Styczeń2 - 4
- 2021, Grudzień1 - 1
- 2021, Listopad5 - 9
- 2021, Październik10 - 36
- 2021, Wrzesień5 - 9
- 2021, Sierpień5 - 9
- 2021, Lipiec8 - 25
- 2021, Czerwiec8 - 26
- 2021, Maj8 - 20
- 2021, Kwiecień14 - 48
- 2021, Marzec19 - 53
- 2021, Luty8 - 11
- 2021, Styczeń10 - 16
- 2020, Grudzień13 - 28
- 2020, Listopad17 - 51
- 2020, Październik17 - 43
- 2020, Wrzesień18 - 63
- 2020, Sierpień16 - 78
- 2020, Lipiec16 - 62
- 2020, Czerwiec15 - 51
- 2020, Maj21 - 80
- 2020, Kwiecień21 - 102
- 2020, Marzec9 - 30
- 2020, Luty10 - 31
- 2020, Styczeń11 - 26
- 2019, Grudzień7 - 33
- 2019, Listopad8 - 26
- 2019, Październik19 - 66
- 2019, Wrzesień16 - 43
- 2019, Sierpień13 - 57
- 2019, Lipiec8 - 20
- 2019, Czerwiec12 - 31
- 2019, Maj12 - 42
- 2019, Kwiecień14 - 47
- 2019, Marzec4 - 19
- 2019, Luty8 - 33
- 2019, Styczeń6 - 26
- 2018, Grudzień10 - 41
- 2018, Listopad5 - 37
- 2018, Październik7 - 24
- 2018, Wrzesień12 - 27
- 2018, Sierpień7 - 12
- 2018, Lipiec7 - 22
- 2018, Czerwiec10 - 24
- 2018, Maj11 - 14
- 2018, Kwiecień8 - 10
- 2018, Marzec4 - 4
- 2018, Luty6 - 8
- 2018, Styczeń5 - 9
- 2017, Grudzień7 - 5
- 2017, Listopad7 - 13
- 2017, Październik10 - 12
- 2017, Wrzesień14 - 20
- 2017, Sierpień14 - 9
- 2017, Lipiec13 - 14
- 2017, Czerwiec14 - 15
- 2017, Maj14 - 19
- 2017, Kwiecień20 - 23
- 2017, Marzec20 - 15
- 2017, Luty7 - 4
- 2017, Styczeń7 - 3
- 2016, Grudzień6 - 8
- 2016, Listopad10 - 1
- 2016, Październik11 - 2
- 2016, Wrzesień16 - 15
- 2016, Sierpień12 - 10
- 2016, Lipiec10 - 3
- 2016, Czerwiec13 - 6
- 2016, Maj12 - 6
- 2016, Kwiecień11 - 15
- 2016, Marzec14 - 4
- 2016, Luty4 - 6
- 2016, Styczeń3 - 2
- 2015, Grudzień5 - 6
- 2015, Listopad8 - 10
- 2015, Październik5 - 5
- 2015, Wrzesień11 - 8
- 2015, Sierpień16 - 15
- 2015, Lipiec10 - 5
- 2015, Czerwiec14 - 13
- 2015, Maj12 - 13
- 2015, Kwiecień13 - 28
- 2015, Marzec7 - 11
- 2015, Luty6 - 7
- 2015, Styczeń4 - 8
- 2014, Grudzień6 - 9
- 2014, Listopad10 - 12
- 2014, Październik13 - 15
- 2014, Wrzesień21 - 30
- 2014, Sierpień17 - 31
- 2014, Lipiec22 - 38
- 2014, Czerwiec20 - 20
- 2014, Maj21 - 50
- 2014, Kwiecień20 - 55
- 2014, Marzec21 - 93
- 2014, Luty21 - 77
- 2014, Styczeń25 - 27
- 2013, Grudzień10 - 24
- 2013, Listopad11 - 21
- 2013, Październik21 - 64
- 2013, Wrzesień25 - 55
- 2013, Sierpień15 - 32
- 2013, Lipiec22 - 79
- 2013, Czerwiec20 - 41
- 2013, Maj8 - 31
- 2013, Kwiecień12 - 44
- 2013, Marzec2 - 11
- 2012, Listopad12 - 70
- 2012, Październik19 - 110
- 2012, Wrzesień15 - 81
- 2012, Sierpień21 - 77
- 2012, Lipiec25 - 100
- 2012, Czerwiec21 - 54
- 2012, Maj23 - 60
- 2012, Kwiecień6 - 8
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2020
Dystans całkowity: | 1383.40 km (w terenie 90.60 km; 6.55%) |
Czas w ruchu: | 56:05 |
Średnia prędkość: | 24.67 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6462 m |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 65.88 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
- DST 71.45km
- Czas 02:48
- VAVG 25.52km/h
- VMAX 53.70km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 496m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Najdziszów + Brzękowice Wał
Środa, 15 kwietnia 2020 · dodano: 15.04.2020 | Komentarze 7
Była sobie przypadkowa ustawka, nieprzypadkowe podjazdy i niechciana guma Jarka. To tak w telegraficznym skrócie. Co tu więcej pisać, wszystko fajnie ino ciut za mało tych pagórków po drodze. Garb Tarnogórski rulez!
Siemonia, A1
Najdziszów
Góra Siewierska, wiatraki
Profil trasy
- DST 61.89km
- Teren 1.60km
- Czas 02:35
- VAVG 23.96km/h
- VMAX 52.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 398m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Kopaniny, Most Cygański
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 6
Na dzień dobry 300m od domu wpuszczam na skrzyżowaniu radiowóz. Niby nic, ale panowie policjanci podziękowali- widać i u nich czasami kultura występuje. Potem już bez ciekawostek docieram na Kostuchnę ciut okrężną drogą poprzez Giszowiec i Murcki. Wybija 11.30, Marcin się zjawia i kierujemy się na pierwszy dzisiejszy cel, czyli Most Cygański w Kopaninach.
Most odnajdujemy bez jakiś większych problemów, szybka fota i wyskakujemy na Gniotku w Mikołowie. Pierwszy punkt odhaczony, miał być jeszcze drugi lecz pogoda pokrzyżowała plany. Hałda na Wesołej musi poczekać na lepsze czasy. Tyle razy się koło niej przejeżdżało, że chyba się nie pogniewa jak się ją odwiedzi w innym czasie, bardziej korzystnym.
Teraz w głowie każdy z nas miał ino myśl by dojechać za suchego do bazy. Jedziemy wspólnie do Ochójca gdzie każdy w swoją stronę gna. Niestety jak to ostatnio bywa mam dalej więc lekkie turbo musiałem włączyć, pogłaskać Authoraka i zmienić lekko styl z ślamazarnego ślimaka na lekko szybszego żółwia. Na szczęście owe zabiegi się sprawdziły, nie minęło 10 minut odkąd do domu wszedłem, a zaczęły z nieba żaby lecieć.
Jakby nie patrzeć prawie cały dystans natrzaskany został w Katowicach, poza małym kawałkiem Mysłowic i jeszcze mniejszym kawałkiem Mikołowa. Ogólnie wyjazd na plus. Było 1:1, wygranego brak, a wróć aura wygrała! i nas pogodziła!
I jeszcze na koniec wyjaśnienie skąd wziął się most w "lesie" i jego nazwa. A stąd, że w okresie międzywojennym biwakowali tu cyganie, a sam most miał służyć kopalni, która miała powstać w lesie na Gniotku.
Kopaniny, Most Cygański
Mikołów ul. Staropodleska, ten cycuch na horyzoncie to miał być nasz cel nr 2!
- DST 71.45km
- Czas 02:47
- VAVG 25.67km/h
- VMAX 52.80km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 328m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Nacieszyć oczy Beskidami
Niedziela, 12 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 8
Kolejne płaskości, czyli kierunek Chełm Śląski. Tym razem cel był konkretny, nacieszyć chodź trochę oczy widokiem Beskidów tak dawno nie widzianych, tak dawno nie odwiedzanych. No nic na razie musi mi to wystarczyć!
Gdyby nie rower to już dawno bym ześwirował, a tak ciągle się przed tym bronię. Zabrali nam wszystko co warte uwagi, i w sposób chyba nie do końca legalny. Dlatego też jedynym lekarstwem na chwilę obecną wróć półlekarstwem jest jazda wokół komina. Ot takie oszukiwanie psychiki, że wszystko jest OK!
Katowice ul. Adama
Chełm Śląski ul. Kurpińskiego i Beskidy w pełnej krasie
Przemsza
- DST 55.01km
- Teren 1.30km
- Czas 02:11
- VAVG 25.20km/h
- VMAX 44.80km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 219m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Lędziny
Sobota, 11 kwietnia 2020 · dodano: 11.04.2020 | Komentarze 3
Kolejny raz do Lędzin tym razem przez Dziećkowice i Imielin.
Mysłowice ul. Pogodna
- DST 157.49km
- Teren 1.40km
- Czas 06:06
- VAVG 25.82km/h
- VMAX 47.20km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 588m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Płaska nijakość
Piątek, 10 kwietnia 2020 · dodano: 10.04.2020 | Komentarze 9
Trip jak trip, płaski w uj. Chodź endo co innego sugeruje po bzdurnej informacji o upie. No nic, ważne że trasę przynajmniej rejestruje bo resztę danych to lepiej by chłop na oko w szpitalu określił.
Ogólnie to było sporo otwartych przestrzeni, sporo kiepskich asfaltów, sporo oklepanych terenów i brak ludziuf na trasie. No i jeszcze był kolega wszędowind, który potrafił solidnie zdemolować człowieka na otwartej przestrzeni. No dobra koniec narzekań, jest jak jest. Nie można być miękkim tylko twardym! Było dobrze i tego będę się trzymać.
A co do samego zarysu trasy to po drodze odhaczyliśmy Boruszowice, Tworóg, Wielowieś, Raduń, Toszek, Pławniowice, Taciszów, Paczyna, Kopienica i Ptakowice. Ja dodatkowo zgarnąłem do pętli jeszcze Dąbrówkę Wielką, Wojkowice, Dobieszowice, Świerklaniec, Tarnowskie Góry, nieszczęsny Bytom, Chorzów i Świętochłowice. Tak więc trochę oklepanych terenów wpadło, fotkuf zrobionych żelazkiem brak poza dwoma nic nie wnoszącymi do niczego. Tak to już jest jak się jedzie po raz n-ty to samo.
Tama Kozłowa Góra
Pławniowice Most
- DST 41.78km
- Czas 01:30
- VAVG 27.85km/h
- VMAX 45.40km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 143m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Lędziny
Czwartek, 9 kwietnia 2020 · dodano: 09.04.2020 | Komentarze 3
Pełna rekreacja, pełny chillout i trasa z wczoraj. Dlaczego tak? Ano dlatego, że lubię tą trasę. Do ideału sporo jej brakuje, ale nie ma co narzekać. Może jedynie na ilość świateł, kiepski asfalt i remont na Starej Wesołej, który trwa wieczność.
- DST 41.80km
- Czas 01:32
- VAVG 27.26km/h
- VMAX 41.60km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 143m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Lędziny
Środa, 8 kwietnia 2020 · dodano: 08.04.2020 | Komentarze 6
Standardowa pętla rozruchowa. Prawie płaska z kilkoma mniejszymi podjazdami po drodze. Przewyższenie skromne lecz prawdziwe. Ot tak w celach zdrowotnych.
Kosztowy ul. Jurija Gagarina
- DST 68.54km
- Teren 0.80km
- Czas 02:47
- VAVG 24.63km/h
- VMAX 47.30km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 333m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Chudów z nudów
Wtorek, 7 kwietnia 2020 · dodano: 07.04.2020 | Komentarze 5
Po pracy przychodzę do domu i myślę sobie taka fajna pogoda, że grzechem byłoby jej nie wykorzystać. Po ustaleniu, że jadę na prędko trzeba było zjeść obiad, ogarnąć własną osobę i wyjechać.
Na Wirku zgarniam Jarka albo to on mnie i wspólnie z zachowaniem prawidłowej odległości (zdecydowanie większej niż zalecają) lecimy na Chudów ciut okrężną drogą. Następnie Mikołów, Panewniki i na Batorym się rozdzielamy. Ja do siebie przez Załęże, a Jarek do siebie na Bytom. I ot tak przypadkowe spotkanie wyszło i ot tak wyszedł Chudów z nudów.
ps. Cyferki i literki potrafią zryć nieźle baniak więc reset i przewietrzenie psychiki wskazane!
Bujaków ul. Chudowska
- DST 57.22km
- Teren 1.80km
- Czas 02:17
- VAVG 25.06km/h
- VMAX 44.70km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 273m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Dobieszowice na lajcie!
Niedziela, 5 kwietnia 2020 · dodano: 05.04.2020 | Komentarze 6
Na początek serwuje sobie mini serpentyny ulicami Budowlanych i Chemiczną. Potem szybki zjazd do Siemianowic Śląski skąd przez Bażantarnie i Przełajkę przedostaje się do Wojkowic. Potem podjazd pod "321" i jestem w Rogoźniku, miała być przerwa przy zbiorniku wodnym lecz odpuściłem i pomknąłem dalej. Później już bez szału, śmigam lekko okrężnie do bazy przez Bobrowniki, Żabie Doły, Łagiewniki i Chorzów. Miało być lajtowo i było, tak by przewietrzyć się ino!
Bażantarnia, i jedyna sensowna ścieżka w Siemianowicach Śląskich
Dobieszowice i droga donikąd, mieli dalej ją pociągnąć do Wymysłowa, ale coś im nie wyszło
- DST 60.35km
- Teren 3.90km
- Czas 02:20
- VAVG 25.86km/h
- VMAX 47.60km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 316m
- Sprzęt Authorak
- Aktywność Jazda na rowerze
Pagóry Jaworznickie
Sobota, 4 kwietnia 2020 · dodano: 04.04.2020 | Komentarze 7
Oczywiście wyjazd dla zdrowia psychicznego, co by nie było. Nigdzie daleko tylko po lokalnej dzielni, i tak w sumie bez pomysłu wpadły Pagóry Jaworznickie do worka.
Lubię te klimaty dlatego, iż Jaworzno to miasto, które faktycznie ma ścieżki rowerowe z prawdziwego zdarzenia, na których nie trzeba walczyć o życie i z reguły są bezkolizyjne. Takie ściechy to Ja rozumiem i popieram: są mega szybkie, mają zacny asfalty i do tego są dobrze przemyślane pod względem ich usytuowania. Inne miasta powinny brać przykład, a nie robić ścieżki z czapy, które nie mają żadnego sensu. Najlepszym tego przykładem są Katowice, Chorzów i Mysłowice. Ale żeby nie było kolorowo, to Jaworzno też buble tworzy, ale nie tak widoczne jak w innych miastach.
Zostawmy Jaworzno i przejdźmy do warunków jazdy. Te były w miarę dobre lecz brakuje mi tych +25 stopni na termorurce by czuć się komfortowo. Z plusów należy nadmienić puste jezdnie oraz znacznie mniejszą ilość debili i miszczów kierownicy. Oby tak zostało na stałe. No dobra wiem, że to nie możliwie i chwilowe tylko, ale dobre i to!
Może i na drogach pusto, ale za to przy sklepach to istna parodia, niezłe zbiorowiska ludzi się tworzą. W niektórych tak duże, że ciężko policzyć. Nasz rząd to istna hipokryzja, wprowadzili "przepis" taki, że oblężenie na parkingach w oczekiwaniu na możliwość zrobienia zakupów jest tak duże, że kwalifikuje się w niektórych przypadkach pod małą imprezę masową. <Śmiech>
Ahoy wszystkim tu zaglądającym i nie tylko
Jaworzno, wg mnie najlepsze miasto dla rowerzystów