Po pracy do domku, a po pracy pora na lekki trening po Lasach Murckowskich. Formy oczywiście brak, a licznika dalej mi się założyć nie chce więc jak zawsze gdy Authoraka wyprowadzam dane z endo są
Pierwsza setka Authoraka ... Dziś do Beatki do Cieszyna, przez Pszczynę i Skoczów. Czas spędzony dziś mega pozytywnie zarówno na kole, jak i z lubą moją. Powrót z Cieszyna na cuga do Ustronia przez Puńców i Cisownicę. Dane z endo w całości !!
Tak jak w tytule pierwsza jazda na nowym sprzęcie. Tym razem padło na Authora model Traction.
Jak na pierwszy raz stwierdzam, że wart grzechu jest. Szybciej idzie mimo, że dopiero musimy się zapoznać dobrze, dane z endo całościowo bo licznik zbędny gdyż to nie km się liczyć będą tylko trasy wspólne z znajomymi jak również te o ile namówię moją lubą na taką formę aktywności
Na szybko do kumpla załatwić pewną sprawę, i powrót. Po drodze coś natchnęło mnie na mega mocną kadencję w okolicach Załęża i tak na odcinku 1km udało się na przełożeniu 2x8 wg licznika nie zejść poniżej 40stki na blacie. Piękne uczucie choć niedosyt został bo zapasu mocy pełno było jeszcze :D