Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2021

Dystans całkowity:1406.82 km (w terenie 114.50 km; 8.14%)
Czas w ruchu:53:17
Średnia prędkość:26.40 km/h
Maksymalna prędkość:57.40 km/h
Suma podjazdów:6580 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:74.04 km i 2h 48m
Więcej statystyk

3 x hałda!

Środa, 31 marca 2021 · Komentarze(2)

Forma dramat! Hałdy Panewnickiej prawie brak! Hałda Kostuchna jest lecz wieży wyciągowej brak! Hałda Murcki nie ruszona i krzyż jest!

No i tyle by było z dzisiejszego katowickiego przekazu! No może poza info, że klocki się chyba skończyły ...

Bieruń + Tychy

Niedziela, 28 marca 2021 · Komentarze(4)

Dziś dla odmiany lokalnie; wjazd do lasu to czysty horror! Zdecydowanie za dużo tłucznia, a za mało drzew wrr! Pytanie: co za idiota pozwolił na wycięcie 65 tysięcy drzew ... i druga kwestia po ch wafla ten tłuczeń w lesie?! Kij z ludźmi, ale las jest ostoją dla zwierząt! Nie kumam tego, ani nie czaje tym bardziej dlaczego i po co ...


Jeziorko Łysina


Zdjęcia z drzewami za chwilę będą rzadkością


Ochojec i coraz mniej lasu :(

Mały Giewont Olsztyński

Sobota, 27 marca 2021 · Komentarze(3)

Fajnie było przez pierwsze 58km, potem wiatr zaczął mega miażdżyć i frajda z jazdy znikła! Wyjeżdżając warunki były iście wiosenne, na termorurce 17°C i wiatr słaby, wiejący umiarkowanie z południa. Po 12 nadeszło zło, wiatr zmienił się na mocno zachodni plus do tego temperatura zaczęła spadać i po drodze jakiś opad mnie chwycił.

Pogoda jest jaka jest, nie ma co narzekać tylko śmigać dalej bo od narzekania i braku jeżdżenia formy się nie zbuduje! Będzie forma to żaden warun straszny nie będzie!

A co do trasy to najpierw Czeladź i Sarnów, potem już klasycznie P4, Siewierz, Myszków, Kuesta Jurajska, Żarki, dalej Wysoka Lelowska, Biskupice, Olsztyn, Kusięta i zjazd do Częstochowy. Trochę pagórków wpadło, co cieszy chodź dalej to płaskie tereny, ale i tak to lepsze niż Polska środkowa gdzie na 100km nie uzbiera się nawet 100m rzeczywistego przewyższenia!


Olsztyn, Mały Giewont vel Góra Biakło

Ligota + Chorzów na pół gwizdka

Piątek, 26 marca 2021 · Komentarze(4)

Małe co nieco! Trzepak Ride! Tempo na pół gwizdka! Skoki w Chorzowie i nawrót!

Lajtowe Popracowe Jaworzno

Czwartek, 25 marca 2021 · Komentarze(3)

Trzepak Ride! Płasko! Gizmo nie zapier$#&%! Wiosna coraz bliższej! 



Jaworzno Park Gródek

Geodeta i Pogodyn na tropie upa!

Środa, 24 marca 2021 · Komentarze(5)
Uczestnicy

Najpierw trochę luftu zapodałem Authorakowi. Tył z 1.9 na 3.0, i przód z 1.8 na 2.6; a potem słynna ustawka Geodety z Pogodynem (Jarkiem) na Wojkowicach o 16. Plan z Jarkiem mieliśmy prosty, zebrać lokalny up do kolekcji i pokręcić się po Garbie Tarnogórskim. Dlaczego tam, a nie gdzie indziej? A dlatego, że teren ten trochę fałdek ma; takich idealnych na rozgrzewkę przed czymś większym ...

Przed czym? Ano kwiecień to trip Bieszczady, o ile noclegi będą dostępne; no i Przehyba w Beskidzie Sądeckim na 1, ewentualnie 2 dni. Wszystko zweryfikuje życie i Pan Pinokio, który ciągle jakieś obostrzenia nakłada, a poziom zakażeń ino wzrasta wraz z liczbą nowych obostrzeń. Tak więc zostaje trzymać kciuki, że plany dojdą do skutku bo naprawdę zacne są.

A wracając do dnia dzisiejszego to ponownie jazda bardziej sprytem; formy dalej brak. Dobrze, że Spółka zoo, czyli Gizmo i Authorak we krwi mają motto: " po co się męczyć jak można kadencją temat ogarnąć". Tym oto sposobem do worka wpadły łatwe kilometry oraz łatwy up.

Chechło i wiatrowa katorga

Niedziela, 21 marca 2021 · Komentarze(3)
Uczestnicy

Forma Dramat! Tempo żółw! Brr jak zimno! Ta wiosna to totalne nieporozumienie!

Jazda dziś to istna katorga; dobrze, że w towarzystwie to mniej męcząca. Narzekam jak Trollking, chodź głównie na swoją niemoc, a nie warunki. Bo warunki jakie są każdy widzi. Jak się ma moc to wszystko inne mniej ważne staje się ...

Bonus dnia dzisiejszego: wiosenna zamieć śnieżna


Leśne klimaty i Authorak



No to zdrowie!

Wymęczony Kraków i wypizgana setka!

Sobota, 20 marca 2021 · Komentarze(4)

Zimno odebrało chęć do zapinkalania! Ubagnowany Authorak i uje$#&%! nowy czysty napęd!

WTR ssie!  


Kamień i najwyższy punkt tej wyprawy - aż 282m n.p.m.

Kolejne nowe życie Authoraka

Piątek, 19 marca 2021 · Komentarze(2)

Śmiganie dziś to jakiś dramat, nogi w ogóle podawać nie chciały! Authorak ponownie swoje zrobił! Do tego zimno i bez chęci, ale w sumie bezwietrznie więc jakoś przeleciało te sześćdziesiąt siedem trzepaków kilometrów.

W sumie to dziś bardziej był test czy przeszczep organów się przyjął czy też nie. Jest OK, więc można dalej śmigać. W końcu za niedługo 60-tka Authoraka więc nowe graty należały mu się jak mało komu! Na koniec buh i tyle ...


UWOLNIJ BUHA