Niepołomice + Wieliczka Ride! Trzepak krakowski! Miała być dłuższa pętla, ale czasowo bym nie ogarnął eh.
Ciąg dalszy odstawania tempem od siebie samego. Nie ma co zrzucać na pogodę, po prostu nogi wata! Trasa płaska, zmarszczki przed Wieliczką skutecznie pokazały mi jak daleko w lesie jestem! Dramat, brak formy to mało powiedziane! :(
Ujmę to telegraficznie: Gizmo odstaje sam od siebie! Gizmo nie zapier$#&%! Podjazdy idą bo idą! Authorak chce zapinkalać, a Pan nie!
Ogólnie to dzień wyglądał tak: 16km na ustawkę, potem 68km z Andrzejem i 51km solo zaś. Pogoda super; wmordewind rulez - kręcił aż miło! No i na koniec lekki ciepły deszcz. Normalnie istna wiosna, aż kusiło w krótkich galotach jechać.