Chudów z nudów

Wtorek, 7 kwietnia 2020 · Komentarze(5)
Uczestnicy

Po pracy przychodzę do domu i myślę sobie taka fajna pogoda, że grzechem byłoby jej nie wykorzystać. Po ustaleniu, że jadę na prędko trzeba było zjeść obiad, ogarnąć własną osobę i wyjechać.

Na Wirku zgarniam Jarka albo to on mnie i wspólnie z zachowaniem prawidłowej odległości (zdecydowanie większej niż zalecają) lecimy na Chudów ciut okrężną drogą. Następnie Mikołów, Panewniki i na Batorym się rozdzielamy. Ja do siebie przez Załęże, a Jarek do siebie na Bytom. I ot tak przypadkowe spotkanie wyszło i ot tak wyszedł Chudów z nudów.

ps. Cyferki i literki potrafią zryć nieźle baniak więc reset i przewietrzenie psychiki wskazane!


Bujaków ul. Chudowska

Komentarze (5)

Najgorsze jest wydostanie się z centrum Kato potem już łatwiej idzie i asfalt gdzie Cię rozjechać nie chcą.

gizmo201 09:49 czwartek, 9 kwietnia 2020

No proszę, jakoś se nie wyobrażałem Chudowa bez lasów, a tu jednak ;]

Lapec 08:14 czwartek, 9 kwietnia 2020

Roadrunner1984 Polecam się na przyszłość, oby już w normalnych warunkach. Może by tak zakupić walkie-talkie hmm
Trollking Ano przypadkowo, ale się udało. Szkoda tylko, że w dobie ograniczeń

gizmo201 06:57 środa, 8 kwietnia 2020

Było ostro i w pytę :D.
Dzięki Men za wypad.
Do następnego :D

Roadrunner1984 22:06 wtorek, 7 kwietnia 2020

O proszę, stało się :) Brawo za trzymanie odległości!

Trollking 19:54 wtorek, 7 kwietnia 2020
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!