Najpierw w odwiedziny do koleżanki, potem na przepyszne naleśniki do babci i do domu z powrotem. Miałem nigdzie nie jechać, ale jak termometr wskazuje 13 stopni to odmówić sobie nie umiałem. Fajnie się jechało, tylko coś nogi nie chciały podawać dobrego tempa
Ogólnie wypad do błotnych należał, czyli to co kocham najbardziej błotka dużo. Najpierw na Piotrowice w odwiedziny do Karpika, po krótkich odwiedzinach ruszam dalej. Kieruje się na Lędziny czarnym szlakiem, zjazd ulicą Lędzińską od Murcek potem kawałek jeszcze czarnym i następnie w ulubiony odcinek skręcam; na zielony się wbijam gdzie pełno błota. Następnie na Jaroszowicach wylatuje w Tychach skąd wędruje czerwonym szlakiem do mostu w Zamościu w Lędzinach skąd dalej czarnym aż do Murcek, tu również zaliczam ponownie podjazd pod ulicę Lędzińską. Z Murcek lasami aż do samej drewutni, potem tylko D3S i do domu
Gdzieś pomiędzy Katowicami, Lędzinami, a Tychami na zielonym szlaku
Pierwszy raz udało mi się wyrwać w tym tygodniu na przejażdżkę; wreszcie to co lubię tylko nie ta pogoda. Nawet fajnie się jechało, lekka mgiełka i te 4 stopnie na dworze. Na początku pod rondo i Chorzowską do SCC, potem szybka pętla w parku i domu z powrotem. Kręcić się nie chce, więc dystans mały jak i średnia nie powalająca, coś z tym niechceniem trzeba zrobić! Może w weekend uda się coś więcej pokręcić korbą. Pogoda coraz gorsza, jakby zaraz miała sypnąć śniegiem takie uczucie miałem jadąc.
Czerwony dywan, dziwne uczucie się po nim poruszać
Opis na dniach jak net wróci; serwer DNS padł- chyba coś robią:-/
Edit: Wreszcie po przerwie net wrócił do łask, naprawili wreszcie, co się okazało w telefonie stacjonarnym też sygnału brak po podniesieniu słuchawki.
Wracając do wpisu... Wraz z Marcinem wpadliśmy na pomysł zwiedzania kamieniołomu w Libiążu, tak więc ustalamy zbiórkę o 11 pod drewutnią na Ochojcu i powoli, powoli mkniemy do celu. Trasa jaką jechaliśmy to: Drewutnia-> Murcki-> Wesoła-> Lędziny-> Imielin-> Dziećkowice-> Jeleń-> Libiąż i kamieniołom Potem chwila focenia tamtejszego kamieniołomu i wracamy powoli czerwono-zielono-czarnym szlakiem do Jaworzna Jeleń. potem przez Kosztowy,Krasowy, Wesołą, Osiedle Adama oraz Staw Janina na Giszowcu do punktu odpoczynkowego na Ochojcu skąd już dosłownie chwila nas dzieli od D3S. Na Rolkostradzie łapie panę bo jakieś typ potłukł butelkę na środku, szybki serwis i zaś w drogę. Przy Paderwie żegnamy się, Ja lecę prosto do domu, a Devil na Dąbrówkę Małą. Wyjazd udany, co chcieliśmy to zwiedziliśmy i to na tyle tego dobrego.
Ustawka z Anią o 11.30 w Jaworznie koło Elektrowni tamtejszych. Cel obrany na dziś to Dziećkowice okrężną drogą. Tak więc udaje się do Jaworzno przez Szopienice, obok Stawików, Niwkę i singielkiem koło Fashion House'a na miejsce zbiórki. Razem już lecimy przez Brzezinkę, Kosztowy oraz Krasowy do Lędzin. Potem stąd udajemy się w kierunku Imielina gdzie to Ania załatwia w rowerowym sprawy związane z podwózką na coś tam; nie pamiętam na co. Później kierunek docelowy Dziećkowice, następnie po dłuższej przerwie na Jeleń, centrum Jaworzna, gdzie po drodze się żegnamy. Ja lecę zaś na singiel koło Fashiona House'a oraz ponownie przez Niwkę, osiedle Naftowa oraz Szopienice do domu.
Prawie full, takie cudo stało pod rowerowym w Imielinie
Ustawka z Tomkiem o 10.00 pod Żyrafą w Chorzowskim. Szybka pętla w parku, o dziwo tak obiecywana poprawa asfaltu nijak się ma to rzeczywistości. Pętla przejechana i asfalt wymieniony zostało tylko na odcinku koło Stadionu Śląskiego i tyle, reszta to tak jak było same dziury. Potem udajemy się na Chorzów Stary, przez centrum na Chorzów Batory, stąd to już na Panewniki, Kokociniec i Ligotę. Kupno zapasu napoju sportowca izobronka i na Starganiec w celu konsumpcji. Tu nie obyło się bez singielka czerwonym szlakiem, na Stargańcu dłuższy popas i ruszamy w drogę powrotną. Obok Akademik w Ligocie, Dworca PKP i na wysokości Rolnej się żegnamy, Tomek jedzie do domu, a Ja standardowy powrót przed D3S
Pogoda ładna to trzeba się gdzieś ruszyć. Zbiórka 9.00 Kościół Mariacki z Grzegorzem i pada na Kraków jako nasz cel, ale najpierw na Sosinę gdzie to czeka na nas już Ania. Tak więc ruszamy na Szopienice, Niwkę, Jaworzno gdzie to szukamy się nawzajem na Zalewie Sosina, chwila pogaduch jak jedziemy i ruszamy na Ciężkowice, potem Wilkoszyn, Jeziorki, Koźmin, Balin, Chrzanów, Trzebinia gdzie Aniuta się odłącza od nas i jedzie w stronę Bukowna oraz w stronę swojego domu, a My z Grzegorzem dalej przez Miłoszową, koło kopuł RMFu, Rudno, Tenczynek, Sanka, Rybna, Czułów, Mnichów, Cholerzyn, Budzyń i Kryspinów do Krakowa. Ledwo ledwo na pociąg zdążyliśmy; zbyt dużo przerw było po drodze, ale się udało w końcu. Na koniec jak już docieramy do Kato to chwila podziwiania dworca naszego jaki mamy i Grzegorz na pociąg w kierunku Chorzowa Batorego jedzie, a Ja do domu mykam szybko!
Zakup w Lidlu w Trzebini
Okolice Rybnej
Prawie zachód Słońca, w drodze na Kraków; okolice Kryspinowa
Początkowo w planach było gdzieś tu blisko jechać, ale podkusiło na Lędziny i tamtejsze wzgórze Klimont. Najpierw przez D3S i Ochojec dostać się do Murcek skąd Lasami Murckowskim do Lędzin, potem krótki podjazd i jestem u celu. Następnie zjazd do centrum Lędzin i z powrotem przez Ławki i Wesołą, gdzie to przypadkiem spotykam Andrzeja, który czeka na busa do pracy na przystanku. Chwila rozmowy i każdy w swoją stronę. Obok stawu na Wesołej mknę i kawałkiem lasu docieram ponownie do Murcek. Tu odwiedzam rynek i droga powrotna coraz krótsza do domu staje się. Potem to już lasami do punktu odpoczynkowego na Ochojcu oraz przez D3S do domu. Ciągle ten wiatr, gdyby nie on to całkiem zacnie by się jechało
Wzgórze Klimont oraz kościółek św. Klemensa w Lędzinach
To co zrobił Amiga z moim zdjęciem to jest nawet okiem w rzeczywistości jak się patrzyło nie możliwe; też coś wrzucę od siebie; lekki retusz, zabawa z kontrastem oraz oczywiście postarzenie zdjęcia i takie coś wyszło.
Cała droga pod wiatr, nawet dobre tempo wyszło, lecz daleko do ideału jeszcze! Fajnie się jechało bo wszędzie pustki są i można puścić wodzę fantazji śmigając. Trasa: Katowice-> D3S-> Drewutnia-> Staw Janina-> Murcki-> Cegielnia Murcki-> Piotrowice-> Ochojec-> Brynów-> D3S-> Katowice