Dziś po wczorajszym szlaku Leśnej Rajzy obawiałem się czy dam rady w ogóle i jak widać dałem.
Plan trochę inny miał być bo miał być Chudów, ale że tam nuda wieje to zmieniłem cel. I ta pokręciłem na początku po Lasach Panewnickich się trochę by potem przez Podlesie przenieść do Lasów Murckowskich i tam też pętelkę strzelić pod Lędziny i z powrotem. Potem podjazd mój ulubeny pod Lędzińską i rura przez Murcki i Drewutnię oraz D3S do bazy.
Ponownie szlak Leśna Rajza zaliczony może nie w całości lecz zdecydowana jego większość. Setka w nogach to i burza nas napadła w Tarnowskich Górach, potem już powrót.
Zdjęcia standardowo na fcb, bo mam lenia i nie chce mi się ich konwertować
Najpierw samotnie w stronę Rogoźnika i tamtejszej góry, którą zwą Buczyna. By następnie szybko na miejsce zbiórki się udać w Piotrowicach w celu nicnierobingu, ale jednak ciągu dalszym jazdy na rowerze takiej lajtowej
Nie chce mi się nic pisać, zdjęć nie dodam bo mam lenia! Pewnie Marcin BS-a napisze to lukać do niego, ode mnie zdjęcia na fcb są i styknie. Mega leń :)