Magurka Wilkowicka lekko na około. Dziś to nie był mój dzień na jazdę. Od samego początku nie umiałem złapać swojego tempa i wyszło raz szybciej raz wolniej zamiast równomiernie! Trza to skorygować bo tak się nie powinno jeździć :O
Moja ulubiona trasa, taki widok przed Wilamowicami funduje Natura :D
Takie tam z Laskowic Pomorskich, czyli szybki wypad do Malborka, myk na plażę, potem Gdańsk, Sopot oraz zjazd do Gdyni na cuga. Pogoda rewelacyjna, może poza mocnym wiatrem wiejącym ciągle w twarz. A tak to było wszystko co potrzeba, czyli słońce i brak jakiegokolwiek opadu, który terroryzuje Śląsk :D
Ustawka z Irkiem na Batorym o 9 i w drogę na Rudy Raciborskie oraz Korzonek. A tak poza tym to przesiadka z mtb na przełaj jakaś taka dziwna. Ciężko się zaś przestawić! Z ciekawszych niusów jeszcze to ulewa koło Kotlarni nas złapała, jedyna chmura w okolicy ha ha ha!
Niestety czas pobytu zleciał szybko, a jak to mówią co dobre szybko się kończy. I w tym wypadku tak było :/ No cóż ...
Powrót do Wrocławia najszybszą możliwą drogą, czyli przez Świerzawę, Jawor oraz Ujazd Górny. No dobra żeby nie było, że samym rowerem żyłem to obchodzone co nieco było i pozwiedzane :)
Zrobiliśmy z Pawłem szlak od Przełęczy Okraj do Szklarskiej Poręby przez Śnieżkę, Słonecznik, Przełęcz Karkonoską, Wielki Szyszak oraz Szrenicę. Dodatkowo jeszcze pobujałem się po okolicznych zamkach, odhaczyłem Śląską Fudżijamę, czyli Ostrzycę Proboszczowicką oraz wiela innych na co czasu starczyło.
Wyjazd udany, odwiedziłem, pogadałem, pozwiedzałem no i pogoda dopisała :)
Za Świerzawą kto by się spodziewał, mimo że droga znana mi to zawsze mnie to zaskakuje
Przed miejscowością Chełmiec ot widok na Ślężę
Na wprost Śnieżkę widać, a po lewej całkowicie Chełmiec
Tym razem padło na dojazd do Jeleniej Góry gdzie to Paweł odbiera swój nowy rower. Od razu chce go sprawdzić więc od tego momentu on prowadzi, w końcu on zna te tereny lepiej ode mnie! No i jakby to powiedzieć zajebiście zna historię okolicznych miejscowości. Trochę po Parku Krajobrazowym Doliny Bobru, potem kierunek Gryfów i tamtejsza ruina zamku, foty nawet nie ma co robić :/ Jeszcze Lubomierz, Pławna Górna oraz Dolna i szybki zjazd do Wlenia
Czas wyjazdu nastał więc zostaje wpakować się do cuga o 6.18 i wysiadać w Wrocławiu no i kręcić do Wlenia przez Środę Śl., Legnicę oraz Złotoryję do celu. Trasa taka sobie, nic specjalnego w sumie ...