Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2021

Dystans całkowity:470.71 km (w terenie 15.40 km; 3.27%)
Czas w ruchu:18:36
Średnia prędkość:25.31 km/h
Maksymalna prędkość:48.80 km/h
Suma podjazdów:2165 m
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:47.07 km i 1h 51m
Więcej statystyk

Po smakołyki, Chełm Śląski

Niedziela, 31 stycznia 2021 · Komentarze(1)

Wczoraj 30km z buta, dziś 65km z spdka. Oj warto dziś było się zebrać, dla takich smako-łyków.

A reszta no cóż lipa! Bieda miesiąc! Gizmo nie zapier$#&%! Nogi wata! Trzepak Ride! 


Smako-łyki

Morawa

Środa, 27 stycznia 2021 · Komentarze(0)

Morawa + Ognisko

Glut międzymiastowy

Piątek, 22 stycznia 2021 · Komentarze(0)

Chorzów + Siemianowice Śląskie + Katowice

Lędziny trip!

Czwartek, 21 stycznia 2021 · Komentarze(2)

Lędziny trip! Popracowy lajt! Authorak dalej w formie!



Mysłowice, ul. Jurija Gagarina

-7°C i Morawa

Poniedziałek, 18 stycznia 2021 · Komentarze(1)

Takie tam na Morawa. Polukać jak morsy morsują. Zdecydowanie nie jest to mój sport!

Śnieżny zapinkalacz :)

Sobota, 16 stycznia 2021 · Komentarze(4)

W sumie powinno być 20,7km w terenie, ale asfaltu przysypanego śniegiem nie uznaje! D3S fajnie przysypana, ale czym dalej w las tym więcej śniegu. Dziwnie było, jakoś nie umiałem się przyzwyczaić do tak nagłej zmiany scenerii. Ale jak już Authorak swoim nochalem zapoznał się z białą warstwą świeżego puchu to z kilometra na kilometr było coraz lepiej i ciekawiej.

Może tego tempo nie oddaje, ale w niektórych momentach po tym puchu szło lecieć ponad 30km/h. Zabawa przednia, pierwsze zapoznanie z białym szaleństwem uważam za udane!


Śnieżny zapinkalacz :)

Góra Siewierska przez DG

Niedziela, 10 stycznia 2021 · Komentarze(3)

Góra Siewierska Ride! Gizmo nie zapier$#&%! Garb Tarnogórski rulez!


Góra Siewierska, nowa wieża widokowa

Góra Siewierska + Brzękowice Wał

Poniedziałek, 4 stycznia 2021 · Komentarze(1)

Popracowy trip! Łatwy up! Gizmo nie zapier$#&%! Garb Tarnogórski rulez!

Lędziny

Sobota, 2 stycznia 2021 · Komentarze(1)

Miało być leśnie, i prawie było. Między Ochójcem, a Murckami takie bagno, że odpuściłem. Koledzy Jana Szyszko dalej działają!

Później już mozolnie do Lędzin i nawrót do Kato. Nic ciekawego, formy brak!