Info

avatar Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.
Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gizmo201.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.29km
  • Teren 8.60km
  • Czas 01:21
  • VAVG 23.92km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe co nieco

Środa, 3 października 2012 · dodano: 03.10.2012 | Komentarze 17

Rano uczelnia, tak więc tylko po południu coś pokręcić mi przyszło na myśl. Początkowo ten plan wyglądał kiepsko, ale się w końcu rozpogodziło i wyszło słonko także jazda na rowelek! Trasa z dzisiaj nic specjalnego, takie małe co nieco wyszło, ale zawsze coś. Lecę na D3S standardowo już, potem na Ochojec oraz Murcki, a następnie na Giszowiec gdzie chwilka przerwy i udaje się z powrotem przez Brynów i D3S do domku!


Jeszcze jedno zdjątko robione przez Samsung Wave III. Nawet fajne te zdjęcia wychodzą chociaż do porządnej lustrzanki daleko mu zdecydowanie


  • DST 46.32km
  • Teren 12.70km
  • Czas 01:59
  • VAVG 23.35km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Starganiec + Podlesie

Wtorek, 2 października 2012 · dodano: 02.10.2012 | Komentarze 6

Na początek na D3S spotkać się z Irkiem pod Pubem Wiocha.
Podczas czekania naszła mnie ochota na zabawę w fotografa i fotografowanie naszej jesieni, której chyba jeszcze nie ma na dobre u nas! Potem gdy już Irek dociera, który z pracy leci. Udajemy się więc na Starganiec przez Brynów, Park Zadole oraz Ligotę Akademiki gdzie to chwila przerwy i ruszamy na Mikołów Kamionka skąd już na Podlesie. Zaś posłuchałem Irka i trochę pobłądziliśmy, tym razem nie daleko na szczęście! W drodze na Podlesie spotykamy ciepły deszczyk jesienny, który towarzyszył mi do końca aż do domku. Potem w połowie ulicy Sołtysiej się żegnamy i Ja dalej lecę na Kostuchnę. Tutaj zaliczam podjazd na Boya-Żeleńskiego i potem już standardowo na D3S się kieruje i do domku.





Barwy i kolory naszej polskiej jesieni! Jak widać ciągle jej brak...


  • DST 52.08km
  • Teren 15.70km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.20km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu jesieni

Poniedziałek, 1 października 2012 · dodano: 01.10.2012 | Komentarze 1

Po obiadku z Chorzowa II udaje się na małe co nieco.
Lecę na Świętochłowice Zgoda, potem Ruda Śląska i słynna ulica Tunkla.
W Kochłowicach odbijam w las i wylatuje na Starej Kuźni. Od Starej Kuźni lecę sobie na okrętkę do Rety Śmiłowickiej skąd na Mikołów oraz Podlesie.
Z Podlesia kieruje się do Marcina. Chwila przerwy, konsumpcja izobronków i znów mi w drogę. Tu standardową drogą przez las i na czarny szlak, przez Brynów i D3S do domku mknę.
Owej jesieni nie znalazłem, wszędzie zielono jeszcze. Może i to dobrze przynajmniej dłużej kręcić bd można :)


Fajne urwisko koło źródełka niedaleko Starej Kuźni


  • DST 14.67km
  • Czas 00:37
  • VAVG 23.79km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień października!

Poniedziałek, 1 października 2012 · dodano: 01.10.2012 | Komentarze 4

Reklasowo i na spokojnie na Chorzów II. Ale zanim na Chorzów się udałem to misja zaopatrzenia się w 2 dętki zapasowe bo po wczorajszym wypadzie na Trójkąt Trzech Cesarzy wyzbyłem się wszystkich zapasów! Potem przez WPKiW i Chorzów Stary do rynku i obok dworca PKP do Chorzowa II. W parku Chorzowskim asfalt zwijają i robią chodnik dla pieszych koło Chorzowa Starego jak i w samym parku obok toru dirtowego. Wreszcie bd można tam całą szerokością jeździć nie zważając na pieszych!


  • DST 84.01km
  • Teren 27.80km
  • Czas 03:41
  • VAVG 22.81km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoria IV, I, II i III + Trójkąt Trzech Cesarzy

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 11

Najpierw ruszam na P4 przez standardowo już Szopienice, Sosnowiec oraz wałami Przemszy do niej! Potem czarnym szlakiem do P1, następnie do P2 również czarnym szlakiem, potem na P3 zielonym oraz do Parku Zielona skąd znów wałami Przemszy lecę obok Zamku w Będzinie. Myślę sobie, że mi mało i udaje się w Sosnowcu na czerwonym szlak rowerowy do Trójkąta Trzech Cesarzy. O dziwo miał być doskonale oznakowany, a wyszło jak zawsze z tym, gdyby nie znajomość trasy i okolicy to pewnie gdzie indziej by się wylądowało. Trasa ciekawa, w pewnych miejscach zajebisty singielek, który trochę mnie zwiódł za szybko wchodzę w zakręt i ledwo obyło się bez gleby! Docierając do Trójkąta Trzech Cesarzy łapie kapcia.
Od tego momentu nóżka mówi, że za dużo jej i nie chce ze mną współpracować co jest efektem tak słabego tempa.
Podsumowując ten miesiąc jakiś taki słaby i ospały wyszedł. Przede wszystkich przez te dwa tygodnie odpoczynku od kręcenia i regeneracje kolana :(


Błotny Krossik na molo na P3



Trójkąt Trzech Cesarzy


  • DST 55.89km
  • Teren 16.10km
  • Czas 02:32
  • VAVG 22.06km/h
  • VMAX 44.90km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Party Orzech w Lędzinach

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 29.09.2012 | Komentarze 1

Ustawka o 14.00 pod bankiem ING na Jankego i w drogę na Lędziny.
Lista startowa to: Gosia, Ja i Maricn
Cel to kościółek św. Klemensa w Lędzinach. Ruszamy najpierw na Murcki, potem jakoś tak szybko czas mija i lądujemy w Lędzinach gdzie to ma miejsce objadanie miejscowego rolnika i jego drzewa z orzechami. Następnie kościółek, chwila przerwy i lecimy na Wesołą i Staw Janina gdzie urządzamy sobie większą przerwę. Oczywiście izobronek plus zapiekanka oraz pogaduchy.
Po posileniu się i obgadaniu kilku spraw kierujemy się w kierunku punktu odpoczynkowego na Ochojcu gdzie się żegnamy, Ja lecę na Brynów i D3S oraz do domku, a Marcin z Gosią na Ochojec


Zbieracze orzechów. Nie swoje smakuje najlepiej!


Kościół św. Klemensa w Lędzinach


Takie tam ze wczoraj, Pub Kredens


  • DST 25.18km
  • Teren 7.10km
  • Czas 01:00
  • VAVG 25.18km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po tygodniu przerwy!

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 29.09.2012 | Komentarze 0

Okolice Brynowa, Ochojca, Kostuchny, Podlesia i Piotrowic. Ogólnie to okrężną drogą do Karpika. U Marcina izobronek plus pierogi z kapustą i grzybami oraz cebulką po prostu MNIAM. Potem tylko an 14.00 pod bank ING na spotkanie z Gosią na wypad jakiś gdzieś!
Coś noga nie podaje, chyba kolano do końca się nie zregenerowało.
Podczas jazdy ciągły wmordewind, ale za to ciepło. Przyjemnie jak na końcówkę września


  • DST 80.26km
  • Teren 39.30km
  • Czas 03:22
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Paprocany okrężną drogą

Piątek, 21 września 2012 · dodano: 21.09.2012 | Komentarze 4

Ustawka z Irkiem o 15.00 pod Kościołem Mariackim. Cel Paprotki okrężną trasą.
Lecimy na początek D3S na Ochojec i Kostuchnę na pierwszym docelowy punkt, czyli wyciąg Sopelek w Kostuchnie! Następnie off-roadową częścią trasy, gdzie Irek standardowo odpuszcza, a Ja w największe kałuże się pcham oczywiście. Harce w błocie trwały krótko i zaraz wyjeżdżamy obok oczyszczalni ścieków na Podlesiu. Tutaj już bez większego nadkładania drogi udajemy się przez Mąkołowiec oraz Żwaków na Paprocany.
Chwila przerwy i ruszamy na Cielmice oraz Urbanowice, dalej to już Jaroszowice oraz Zamoście w Lędzinach. Na mostku kolejna chwila przerwy, uzupełnienie węglowodanów oraz płynów. Potem na Murcki i Ochojec, gdzie się żegnamy i każdy leci w swoją stronę. Ja standardowo na Brynów oraz D3S i do domku, a Irek na Podlesie



Wyciąg Sopelek w Kostuchnie, ponoć działa w zimę!


Gdzieś obok oczyszczalni ścieków na Podlesiu. Dalej było o wiele lepsze błotko



Klasyk. Sorry za jakość zdjęcie robione bez lampy błyskowej!


  • DST 40.35km
  • Teren 14.20km
  • Czas 01:41
  • VAVG 23.97km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy Murckowskie

Czwartek, 20 września 2012 · dodano: 20.09.2012 | Komentarze 10

Na sam początek na Nikoszowiec, potem przez Osiedle Adama na Mysłowice skąd wędruje czerwonym szlakiem obok Stawu Wesoła na Murcki. Następnie krótki singielek lasem, a potem na hałdę wspinaczka! Niesamowity widoki stamtąd się roztaczają na panoramę Katowic i nie tylko. Po krótkiej zabawie na hałdzie gdzie to kompletnie zaklejam oponki udaję się na Staw Janina skąd ścieżkami oraz duktami leśnym docieram do Brynowa i Muchowca, następnie standardowo D3S i do domku! Fajnie się dziś jeździło szkoda, że tak krótko i do tego dalej kolano boli :/


Czy to jeszcze Wesoła czy to już Katowice!?


Widok z hałdy na Murckach


  • DST 44.42km
  • Teren 15.60km
  • Czas 01:57
  • VAVG 22.78km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening Mtb

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 18

Za namową Marcina oraz Irka wybieram się na trening mtb.
Zbiórka: Pub Wiocha godzina 17.00 Lista osób: 8
Ruszamy D3S w kierunku lasów Ochojeckich. Tutaj się zaczyna zabawa na dobre najpierw lecę w kałużę dzięki koledze, który nagle się zatrzymał, potem próba ratunku i chlub w kałuże. O dziwo nawet nie byłem mokry, od razu wyschło.
Potem przez Piotrowice ulicami Bażantów, Armii Krajowej, Jankego oraz Kanałową do Mikołów Kamionka. Zaliczamy tam kilka podjazdów oraz zjazdów i dalej wyruszamy w kierunku okolic Stargańca. Tutaj niestety podczas jednego z zjazdów kolega łamie obojczyk i następuje rezygnacja z dalszych podbojów! Powoli, powoli i kolega oraz jego rumak zostają zapakowani do auta, a My się dzielimy i każdy w swoją stronę mknie. Ja standardowo na Ligota Akademiki, Brynów oraz D3S i do domku!
P.S. Coś dzisiaj pechowy ten dzień był niestety. O dziwo tereny mamy zajebiste to jazdy terenowej. Szkoda, że o tym zapomniałem, kiedyś się tam śmigało, a teraz to wszystko tam się zmieniło!



Po tym co kolegę spotkało postanawiam sprowadzić rower, nie zjeżdżać!