Karwina, Ostrawa, Cieszyn i Kato

Sobota, 14 maja 2016 · Komentarze(2)
Najpierw ustawka z Grzegorzem i Łukaszem w Kato by wybrać cuga do Chybie Mnich o 8.04.

Wysiadamy i od razu mocne tempo zaczyna się nadawać. Lecimy przez Pruchną, Karwinę, Stonawę i Hawierzów by osiągnąć nasz cel, czyli Ostrawę! Po drodze jak przystało na okolice kilkanaście pagórków wpadło do kolekcji, w samej Ostrawej nawiedzamy KFC w celu posilenia się, kilka fotków każdy robi i pora na powrót.

W drodze powrotnej również kilkanaście wzniesień fajnych wpadło jak i mega zajebisty zjazd do Czeskiego Cieszyna, potem  piwko w naszym Polskim Cieszynie i powrót na kole do domu przez Ochaby, Zabrzeg, Pszczynę. Tutaj się żegnamy z Łukaszem, który stwierdza, że już leci najkrótszą drogą do domu, a My z Grzegorzem lecimy na Kobiór, Wyry, Mikołów i Zarzecze.

W Zarzeczu Grzegorz wpada na pomysł dobijania do 2-setki, więc lecimy wspólnie przez Panoramę, Kokociniec aż do skrzyżowania Bocheńskiego z Gliwicką gdzie się żegnamy i każdy w swoją stronę jedzie.

Dzięki za wypad mimo prognoz nawet pogoda dopisała nam świetnie, zero deszczu, a od 12 samo słońce :O



Karwina i tamtejszy rynek


Ostrawa, rynek


Mój ulubiony dzisiejszy podjazd ino 12%, chce więcej takich podjazdów pokazując w jakiej formie się obecnie znajduje. U mnie forma to dno totalne niby 2x3 i do przodu- duża kadencja, ale brakuje czegoś hmm ...


Na końcu ktoregoś podjazdu taki oto widoczek na nas czekał :O


I mój ulubiony zjazd do Czeskiego Cieszyna, zawsze cieszy mnie jak i podjazdy w Czechach :D


Na rynku w Czeskim Cieszynie pod Urzędem Miejskim



Takie tam z Wzgórza Zamkowego w Cieszynie


i na sam koniec z Tamy Goczałkowickiej :P

Hałdy Dwie: Murcki i Kostuchna

Środa, 11 maja 2016 · Komentarze(0)
Ustawka z Łukaszem o 17 po pracy i coś na lajcie pojechać by trza, padło na hałdy. Wstępnie miał być Czułów, ale za daleko trochę i chęci brak było więc trochę terenu, a właściwie połowa dystansu to teren był.

Kondycji totalnie brak więc dziś tempo masakrycznie rekreacyjne- czasami tak trza! Za to widoczność mega, Pilsko i Babia ładnie się prezentowały :D




Góra Buczyna + Dziećkowice

Niedziela, 8 maja 2016 · Komentarze(0)
Ustawka z Grzegorzem pod Żyrafą punkt 12 i za cel obieramy sobie Górę Buczynę.

Na niej kilka pętelek, trochę góra trochę dół i pomysł wpadł na Dziećkowice jeszcze.

I tym sposobem setka kolejna padła łupem. Ostatnio coś one łatwo przychodzą




Dziećkowice i widoczek na Beskid Mały

Orzesze + Radiostacja Gliwice

Sobota, 7 maja 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Miał być Suszec i Hałda Krupiński, ale plany się zmieniły.

Dopiero o 12.30 ustawka z Marcinem w Chudowie więc ruszam wcześniej i zaliczam Orzesze do kolekcji i kilka tamtejszych podjazdów.

Potem już Chudów i pomysł wpada na Radiostację w Gliwicach. W drodze powrotnej nastąpił kataklizm wszędowmordewindowy. Co szybciej się jechało to momentalnie wiatr dawał odczuć kto tu rządzi dzisiaj!


Widok na Radiostację Gliwice

Starganiec

Piątek, 6 maja 2016 · Komentarze(0)
Szybka ustawka z Łukaszem po pracy i padło hasło: STARGANIEC

Tak więc trochę nadkładając i po drodze o singiel zahaczając lądujemy na Stargańcu, dłuższa chwila przerwy.

Potem już powrót jakoś dziwnie przez Giszowiec, ciut wydłużając sobie drogę do domu, ale co tam. Powoli kadencja prawidłowa przychodzi, no wreszcie. Ale do sukcesu jeszcze daleka droga i sporo treningu :O

Katowice Lokalnie

Czwartek, 5 maja 2016 · Komentarze(0)
Takie tam poserwisowe kółeczko oraz ciąg dalszy poszukiwań formy :D 
Krótko ino D3S i powrót!

Pustynia Błędowska, Czubatka 382m

Niedziela, 1 maja 2016 · Komentarze(0)
Po wczorajszym Wrocławiu średnio mi się chciało, ale jak się  powiedziało tak się zjawiło na ustawce o 10.45 pod Kościołem Mariackim.

I tak droga przez Będzin Zamek, potem wałem wzdłuż Przemszy, Pogoria numer 4 i jeszcze Ząbkowice oraz Błędów i lądujemy w województwie Małopolskim. Tylko przejechać Chechło i kawałek Kluczy i prosto na punkt widokowy Pustyni Błędowskiej, czyli Czubatkę.
Potem chwila odpoczynku i powrót zostaje. Jademy przez Bolesław, Sławków oraz kilka dzielnic Sosnowca by z powrotem na miejsce zbiórki wrócić.


Authorak i widok na Hutę Katowice


w oddali Bolesław i Sławków

Toszek, Turawa i Wrocław

Sobota, 30 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Właściwie to tytuł powinien brzmieć: "Wrocław miasto kostki brukowej".
Ogólnie to wypad mega, płaski trip :P

Przez Toszek oraz Turawę i kilka mniejszy wiosek na rynek, a potem na pociąg.
Dworzec mają odjechany :O A oto kilka fotek oddających urok wypadu:


Poranek w Miechowicach, Bytom


Zamek w Toszku


Dłuuuugooo dłuuuugooo nic i w końcu wyczekiwany Wrocław :D


Zabytkowa Dzielnica Wrocławia, Ostrów Tumski i kłódeczki


Rynek, Wrocław


Co jak co, ale dworzec Wrocław Główny jest wyczesany w dechę :O

Wieża Kosztowy

Czwartek, 28 kwietnia 2016 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Lajtowo pod wieczór, w sumie lekki night biking wyszedł nam.
Heh Wieża Kosztowy rulez :)
Maszt ma 358,7m :O

Przełęcz Krowiarki + kawałek Orawy

Sobota, 23 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Start o 9 z Żywca i potem kierunek Stryszawa, Zawoja i Przełęcz Krowiarki plus kawałek Orawy. Powrót przez Namestowo i Novot do Rajczy na pociąg o 15.44

Niestety walka z wiatrem zniechęciła mnie skutecznie by wracać do domu na kole.
Kondycja siada, to chyba z niejeżdżenia lub z zbyt małej ilości kaemów, jak głupi wmordewind zwycięża nade mną :/

A oto kilka widoczków:


Taki oto widok z Koconia


A to już Kurów, i któryś z rzędu podjazd w oddali


W drodze na Namestowo, Bobrov


W oddali widać Taterki, piękne widoki po lewej miałem Tatry, a po prawej pasmo Babiej Góry. W takich warunkach bardzo zaiście się śmiga :D


Namestowo i tamtejszy rynek, ps. zagadka z fcb nieważna hehehe