Czasu mało to i km mało

Niedziela, 21 października 2012 · Komentarze(10)
W ramach braku czasu krótko i na temat. Najpierw przelot przez D3S i Muchowiec w kierunku Murcek. Stąd obieram kurs na Lasy Ochojeckie. W lasach prędkość przelotowa szybsza niż na asfalcie bo lecę ciągle powyższej 32km/h osiągając tu prękość maksymalną dzisiejszego dnia, na asfalcie jakoś gnać się nie dało, bo ciągle to ktoś lub coś wylatywało na D3S. Z Doliny udaje się na Paderwę i Stacje BP w celu umycia bike'a karcher'em. Chwila mycia za 2 zeta i rower czysty wreszcie jest, ciekawe na jak długo!? Ze stacji ulicami Powstańców, Graniczna, Krasińskiego oraz Francuską do domu już. Dziś krótko bo czasu mało, to i tak dobrze, że w ogl się gdzieś wybrałem.


Krossidło wreszcie czyste, pierwszy raz od kupna


Napędu czas dobiega końca powoli

Komentarze (10)

Może coś takiego: http://www.mycitybike.pl/?sub=boston // śmieszne cudo co do auta się zmieści bez problemu

gizmo201 13:53 poniedziałek, 22 października 2012

ja tam czuję taką potrzebę :), lubię jeździć z dużymi obciążeniami, sprawia mi to hmmm. frajdę... na stojaka pod góre na blacie + 11 z tyłu... Cały czas korci mnie ostre koło na dojazdy do pracy..., ale to już raczej na wiosnę...

amiga 13:49 poniedziałek, 22 października 2012

Na najmniejszej to zawrotnych prędkości nie osiągniesz, a tak poza tym to nawet w górach nie używam 1x1 ani 1x2 bo nie ma po co i takiej potrzeby również

gizmo201 09:39 poniedziałek, 22 października 2012

E tam... napęd prawie nienaruszony, najmniejsza zębatka prawie nienatuszona.... . Ja wykańczam zawsze 3 najmniejsze 11, 13 i 15 :)

amiga 09:36 poniedziałek, 22 października 2012

Na szczęście sezon powoli się kończy i do tego pogoda już tak sprzyjać wycieczkom nie bd, więc może się uda doturlać jakoś do końca sezonu na tym napędzie jeszcze :O

gizmo201 18:09 niedziela, 21 października 2012

Jak się jeździ codziennie, lub prawie codziennie, to napęd inaczej wyglądać nie może.

devilek 18:00 niedziela, 21 października 2012

Fakt biedny ten napęd lecz coś za coś, jak się jeździ to tak niestety jest potem ;/

gizmo201 17:56 niedziela, 21 października 2012

Biedna kaseta, biedny łańcuch :D

k4r3l 17:50 niedziela, 21 października 2012

Mój sprzęt już wołał: Oczyść mnie! więc się zebrałem pierwszy raz za to w tym sezonie

gizmo201 17:08 niedziela, 21 października 2012

Czyszczenie też mi dzisiaj przeszło przez myśl, gdy mijałem stację benzynową, ale na pomyśle się zakończyło i pojechałem dalej ;]

devilek 17:04 niedziela, 21 października 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!