Warownia Olsztyńska + Wieczorne D3S

Niedziela, 2 września 2012 · Komentarze(6)
Zbiórka godzina 9.00 pod Kościołem Mariackim.
Liczba osób: 2xGrzegorz, Tomek, Irek i Ja. Cel to Warownia Olsztyńska do zdobycia! Na początek lecimy na Szopienice, potem na Zamek w Będzinie oraz Pogorię 4 skąd kierujemy się na Zamek w Siewierzu gdzie to robimy pierwszy zaplanowany postój. Chwila odpoczynku i ruszamy dalej tym razem miejscem docelowym jest Jezioro Porajskie.
Lecimy na Pińczyce, Starą Hutę, Pustkowie Lgockie, Gliniana Góra oraz Lgota Górna oraz Lgota Mokrzesz do Jeziora Porajskie. Również tu chwila przerwy i lecimy już na główny nasz cel jakim jest Warownia Olsztyńska.
Udajemy się tam przez Masłońskie, Poraj, Dębowiec i na Olsztyn. Tu już ma dłuższa chwila przerwy oraz zerknięcie na mapę jak lecimy w drogę powrotną i gdzie udać się mamy na pociąg!
Po tych wszystkich zastanowieniach i odpoczynku ruszamy na Masłońskie na pociąg przez Zrębice, Krasawa, Szczypie, Suliszowice, Zaborze do celu. Podczas tej przeprawy nie obeszło się bez piasku i kilku stromszych podjazdów co przyczyniło się do poćwiczenia techniki jazdy po piachu. Widać nawet Jura potrafi człowieka zaskoczyć!
Docierając na stacje patrzymy i okazuje się, że pociąg mamy 17:15 więc krótkie poszukiwania sklepu w celu zrobienia zapasów na podróż i jesteśmy punktualnie na peronie bo za 3min wyruszamy w stronę Katowic niestety!
W Katowicach było mi mało więc kolegę Grzegorza odprowadzam na Brynów gdzie to pomieszkuje. Tak jakoś wyszło, że D3S musiałem zahaczyć na koniec dnia :P
P.S. Był jeden kapeć u Grzegorzaw Olsztynie pod Warownią Olsztyńską, ale szybka operacja łatania, a raczej załatania dziury w dętce łatką i wszystko jest okej(nie tego co wszyscy znają tylko nowego kompana podróży, który pojechał z nami na wypad)


Ekipa atakująca Warownię Olsztyńską


Jezioro Porajskie



Warownia Olsztyńska zdobyta


Kross zdobywca



Szybkie zerknięcie gdzie mamy jechać. Zdjęcie zrobione w Suliszowicach

Komentarze (6)

Ale ważnych bardzo bo jeszcze miesiąc laby mam :)

gizmo201 08:49 poniedziałek, 3 września 2012

Oj tam... szczegółów się czepiasz...

amiga 08:12 poniedziałek, 3 września 2012

Jakiej szkoły!? Jam studentem jestem :P

gizmo201 08:06 poniedziałek, 3 września 2012

Szalejesz, a dzisiaj pewnie do szkoły (na rowerze)?

amiga 08:00 poniedziałek, 3 września 2012

Pewnie jakieś cele się jeszcze znajdą! W końcu jeszcze nie koniec sezon jest.
We wtorek może Jurę Krakowsko-Częstochowska się zrobi :)

gizmo201 06:47 poniedziałek, 3 września 2012

No ładnie, ładnie, czyli co wszystkie cele zaliczone na ten sezon?

bikeholiczka 06:33 poniedziałek, 3 września 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!