Odhaczone dwa lokalne podjazdy: pierwszy to asfaltowy pod Orła Białego w Mysłowicach wzniosu 55m, a drugi to szutrem ulicą Lędzińską wzniosu 51m. Niby nie dużo, ale zawsze coś. Szkoda ino, że pozostała część trasy to płaskości lub w dół. Mogłoby się wydawać, że powinno być więcej upa, a było faktycznie tylko 182m :/
ps. nie ufam apką nic, a nic, które pokazują bzdury. Pozdro dla nich, dobrze że trasę rejestrują!
Komentarze (10)
Kurde Jak sobie pomyślę że we FR miałem same góry do okola i można było walić setki metrów przewyższeń to wróciwszy do domu ciężko będzie mi się przyzwyczaić do raczej płaskich tras bu
xDD A zwróć może uwagę, kogo cytowałem? Bo bynajmniej to nie było do Ciebie ;D;D tylko do takiego jednego, co ma konto na bikeSTATS, ale mówi, że cyferki go zupełnie nie kręcą, choć codziennie walczy o średnią 30+ a w zeszłym roku tak walczył o 20kkm, że o mało się nie zajechał. Ale negować liczby na BS i tak musi i nie widzi w tym żadnej shizy. xD
Mors owe cyferki to właśnie statystyka, nawet pogrubiłeś słowo STATS więc w czym problem. Może w tym, że nie wpisuje pierdół jak co poniektórzy jarający się rzeczami nieistotnym, które nie mają nic wspólnego z ideą bikestats. Z tego co mi wiadomo to blog służy właśnie do opisu wycieczek z nastawieniem na statystyki właśnie. Dodatkowo fajnie jest poczytać od kogoś bloga bo to może być zajawka na kolejną wycieczkę czy to w celach konsumpcji ładnych widoków czy po prostu sprawdzenia bazy treningowej z przewyższeniami więc uważam, że warto pokazywać, pisać gdzie w okolicy są dobre podjazdy, widoki, itp.