Niespodziewana setunia

Niedziela, 30 grudnia 2018 · Komentarze(4)

Dziś w sumie plan był prosty, pojeździć po okolicy i popstrykać foty pseudo pałacom. Na pierwszy ogień poszedł Pałac w Rybnej, potem był sobie pseudo Zamek w Zbrosławicach. Był taki pseudo, że nawet nie wyciągałem żelazka by ten okaz ruiny uchwycić. Następnie udałem się do Kamieńca, gdzie miejscowy Pałac służy jako Ośrodek Leczniczo-Rehabilitacyjny dla Dzieci. Pomijając ten fakt to nawet fajny ten Pałacyk mają tylko ciężko go uchwycić w pełnej krasie. Stoi w takim miejscu, że zawsze coś go zasłania czy z jednej strony czy innej. W końcu po prawie udanej próbie obfocenia udaje się dalej.

Obieram kierunek Szałsza i tamtejszy Pałac, według mnie jeden z lepszych przykładów, że jak się ma dudersy to i z gówna panoramę się wyrzeźbi! Szkoda tylko, że zamknięte dla turystów. Potem jeszcze Radiostacja w Gliwicach i bez zbędnego meandrowania melduje się w domku. 


Pałac w Rybnej


Pałac w Kamieńcu


Pałac w Szałszy


Radiostacja Gliwice i mój kompan podróży

Komentarze (4)

Mój mały cel to Ślęża rowerem od Wrocławia aż do Wlenia przez Rząśnik, bo jeszcze tak nie jechałem

gizmo201 18:33 niedziela, 30 grudnia 2018

O, i nawet Eiffela macie na Śląsku :)

Trollking 17:56 niedziela, 30 grudnia 2018

Od razu ładniej ze zdjęciami :)
Tą Szałszę wpisuje do głowy na przyszły rok!

Lapec 16:51 niedziela, 30 grudnia 2018

W tej Szałszy faktycznie dudersów musiało pójść niemało. Gratki setki.

limit 16:36 niedziela, 30 grudnia 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!