Na początek witam wszystkich przeglądających moje bazgroły, i w sumie teraz wypadałoby coś nabazgrać. Tylko problem w tym, że nie ma pojęcia co! Może tak był sobie grad, potem mżawka, a na koniec niespodziewanie dostałem na pocieszenie wmordewind. A tak poza tym to jak pisze kolega Trollking zrobiłem typowego gluta, czyli jazdę dookoła komina. Kolejno odhaczyłem Panewniki, Kochłowice, Chorzów, Siemianowice Śląskie i Czeladź. Tak to jest to miasto z największym dworcem w Polsce, którego nikt nie umie znaleźć! Dobra nie nabijam się bo jeszcze nam jakieś przepustki wprowadzą, ogólnie to lubię Czeladź chodź tam nic nie ma!
Komentarze (10)
Skoro tak, to pozostaje mi jedynie podsumować: bierzcie i glutujcie z tego wszyscy, wedle uznania :)
No bez przesady. Nie takie znowu nic. Poza tym od strony Będzina jeden wielki barak już postawili, a kolejny stawia się przy stacji benzynowej. Jak tak dalej pójdzie, to przez pomyłkę może też i dworzec machną i będzie można w końcu cugiem do Brennej dojechać ;-p Pogoda faktycznie nie rozpieszcza :-/