Hmm pewnie każdy się zastanawia co się stało, że Gizmo wyjechał. Ano dostał wolne to musiał jakoś spożytkować dzień by nie być jak inne sieroty co na wolnym przesypiają cały dzień. Jakoś tak wyszło, że zrobiłem sobie sobotę w wtorek i wykręciłem kilka kaemów. Dziwnym trafem wylądowałem w Małopolsce.
Po drodze odwiedziłem Smutną Górę, następnie już w obcym województwie Pałac w Bobrku i Kamieniołom Libiąż. Po zobaczeniu zmian, które zachodzą w kamieniołomie kieruje się w stronę województwa śląskiego. Zostaje tylko minąć Stawy Chrzanowskie i jestem! Potem zostaje przelecieć Jaworzno i Velostrade, przeturlać się przez Mysłowice i zadupia Katowic oraz zobaczyć ślamazarne prace budowlane centrum przesiadkowego na Zawodziu, którego nikt nie chce! No i koniec końców ląduje w domku.
No na Ligocie to całe centrum przesiadkowe wygląda jak parodia plus dodatkowe te śmieszne dwa małe rondka. Jak można było tak zmarnować fundusze na takie byle gówno ???