Info

avatar Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.
Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gizmo201.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 69.65km
  • Teren 22.90km
  • Czas 03:25
  • VAVG 20.39km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 329m
  • Sprzęt Authorak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bieruń w tempie żółwia!

Sobota, 1 grudnia 2018 · dodano: 01.12.2018 | Komentarze 4


Rano koło 7 termometr zeznawał -8 więc zamiast iść na rower tak jak pierwotnie zakładałem zgaduje się z Marcinem na 11.30 licząc, że będzie cieplej. Wielkich cudów się nie spodziewałem, ale coś tam przez te kilka godzin się ociepliło do tego stopnia, że na starcie było tylko -3. No cóż jak się powiedziało a to trzeba powiedzieć b i stawić się na zbiórce.

Na miejscu jestem idealnie w punkt, chwila rozmowy i ruszamy w kierunku Bierunia. Standardowo lecimy przez Murcki i Lędziny. Potem cel, czyli Jeziorko Łysina i pauza. Lekko popizgiewa więc długo nie siedzimy, lecimy dalej i poprzez Cielmice i Murcki lądujemy na początku Ochojca gdzie każdy w swoją stronę śmiga.

Podsumowując standardowo stopy mi wymroziło, obojętnie ile par skarpetek i czy pojadę z ochraniaczami, które wg producenta mają dawać ciepło do -10 to mi i tak jest zimno w palce u stóp. Co dziwne wszędzie indziej komfort termiczny OK.



Komentarze
gizmo201
| 14:09 niedziela, 2 grudnia 2018 | linkuj Nie wrzucałem żadnych!
Lapec
| 11:00 niedziela, 2 grudnia 2018 | linkuj Zdjęcia Ci się nie wgrały :-P dzięki za wyciągnięcie z domu :-)
gizmo201
| 19:49 sobota, 1 grudnia 2018 | linkuj No prawie, jeżdżenie z marznącym palcami u stóp to niezbyt fajna sprawa. No cóż sorry taki mamy klimat!
Trollking
| 19:10 sobota, 1 grudnia 2018 | linkuj Zauważyłem, że z kilkoma parami skarpet w miarę sympatycznie jest gdzieś do granicy 30 km. Potem niestety zaczyna się robić mniej różowo, na 50 km już palce lekko zamarzają, a skoro zrobiłeś prawie 70, to... wszystko w normie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!