Lekki rozruch: Jaworzno + Mysłowice

Niedziela, 24 sierpnia 2014 · Komentarze(5)
Rano wahałem się czy jechać do Cieszyna czy nie. W końcu nie pojechałem, a teraz żałuje bo cały dzień bez deszczu był! Cóż nie tym razem to następnym razem pojadę.

Potem jeszcze się wahałem, że startuje po 16 grubo, cóż daleko zapuszczać się nie warto więc na szybko wpada pomysł mi Jaworzno i Mysłowice.
Też tak czynię, całkiem fajnie po wczorajszym mi się jechało dzisiaj.
Po drodze spotykam Jacka z synem koło Balatonu w Sosnowcu, więc nie tylko Ja zaryzykowałem i wyjechałem.


U nas też są jak na warunki miejskie niezłe podjazdy, owe 9% w Jaworznie Szczakowej wylukałem. Wcale tego jakoś nie odczułem by tyle było, coś chyba ten znak na wyrost tam stoi :D

Trasa dzisiejsza:

Komentarze (5)

Dzięki xtnt lecz jednak wolę podjazd w DG pod kościół nw jak się nazywa ta ulica i dzielnica, ale tam jest wspinaczka też fajna, jak zarejestruję na endo to ci powiem gdzie to jest, póki co byłem tam raz przypadkiem i nw czy trafię drugi raz tam. A tak poza tym jeśli podjazd to ino na jakąś przełęcz- to jest fajny trening, a jak znasz czasy z stravy innych to frajda zrobić na czas

gizmo201 19:54 poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Jechaliśmy chyba z Zientarskim ten podjazd ... głupi był :))

Lapec 20:37 niedziela, 24 sierpnia 2014

a potwierdzam i pozdrawiam

accjacek 19:43 niedziela, 24 sierpnia 2014
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!