Zbiórka: Kościół Mariacki godzina 12.00 Lista startowa: Marcin i Ja Trasa: Katowice-> Stawiki w Szopienicach-> Trójkąt Trzech Cesarzy-> Fashion House-> Jaworzno-> Zalew Sosina-> Sodowa Góra-> Szczakowska-> Dąbrowa Narodowa-> Brzezinka-> Larysz-> Morgi-> Wesoła-> Giszowiec-> Brynów-> D3S-> Katowice Na początku na TTC czerwony szlakiem Dawnego Pogranicza, potem przy Fashion Housie singielek aż do ulicy Wojska Polskiego w Jaworznie, potem centrum Jaworzna i żółtym szlakiem na Sosinę. Następnie chwila odpoczynku i zaś w drogę, tu pomieszaliśmy trochę i tak czerwono-zielono-żółto-czarnym szlakiem docieramy do Dąbrowy Narodowej w Jaworznie. Tu się rozdzielamy z Devilem- mówi, że go nogi bolą i nie leci żadnym terenem, ma być płasko i tyle więc jedzie DK79 na Katowice, a Ja swoimi ścieżkami na Mysłowice oraz Osiedle Adama i Staw Janina na Giszowcu. Stąd już chwila i jestem na D3S i mknę do domu już. Trochę podjazdów się zrobiło w drodze na Morgi.
Osobiście jestem przeciwnikiem robienia marketów z dworców PKP, w końcu to wizytówka miasta i miasto powinno o tym decydować co będzie w tym miejscu a nie spółka dla której liczy się tylko zysk...
Dzięki za wspólną jazdę. I dobrze się stało, że pojechałem sam, bo musiałbyś za dużo na mnie czekać ... Tak jak Ci mówiłem, coś ze mną było nie tak i pomiędzy Mysłowicami, a Burowcem kryzys na dobre 15 minut :/
A tereny w Jaworznie fajne, a dojazd nie taki straszny DK79, nawet patrole nie zwracają uwagi, gdy się grzecznie poboczem jedzie ;)
Widzę, że znasz ten fajny singielek nieopodal Fashion House.
Popieram słowa Funia. Jaworzno najlepszym terenem na rower! Nie ma to tamto! A obwodnicę trzeba wiedzieć jak omijać bo dla przykładu w połowie można ją przejechać i dostać się na Łubowiec.
Kto o tamtych rejonach mówi: Lędziny, Murcki, Lasy Ochojeckie, Lasy Panewnickie, hałdy w Rudzie Śląskiej tam jest gdzie śmigać Lasów dużo więc wybór duży. D3S to przymus tylko jak wracam bo najszybciej jest! Do Jaworzna częściej wpadałem jak nie było obwodnicy tej całej.
Katowickie okolice lepsze?-po Bytomiu,Świętochłowicach,Chorzowie,Mysłowicach,Zabrzu.../płasko,brudno i ogólnie wielki syf tam macie:( W Jaworznie jest więcej górek i podjazdów ,niż w całej aglomeracji katowickiej:) No chyba że podniecasz się jazdą po Dolinie Trzech Stawów...
Nie ma to tamto katowickie okolice lepsze bo więcej możliwości. Najtrudniej dojechać do Jaworzna odkąd tą pierdoloną obwodnicę machli to sam problem, trza na około dymać :/