Lędziny
Jako, że pogoda w miarę krótkie spodenki oraz polar na plecy i w drogę!
Kieruje się czarnym szlakiem przez D3S oraz Murcki, jakoś tak szybko mi czas zleciał, że ani się zobaczyłem, a byłem już na Zamościu w Lędzinach.
Następnie na basen w Lędzinach w celu odpoczynku krótkiego- nieczynny jak wiadomo i pusty co jest oczywistością, potem obok ratusza na ulicy Lędzińskiej i kierunek Murckowska na Mysłowice Wesoła oraz na osiedle Adama i Staw Janina na Giszu i szybki powrót standardowo przez Brynów oraz D3S do domku!
Całkiem fajnie się dziś jechało, w miarę ciepło tylko ten wmordewind jak czasami zawiał to ledwo się szło utrzymać na kole

W drodze na Lędziny

Staw Janina