Orzesze + Łaziska Górne
Poniedziałek, 27 sierpnia 2012
· Komentarze(4)
Rano do Chorzowa II by popołudniu udać się z Krzyśkiem na Orzesze.
Tak więc zgadujemy się na 14.30 pod Dworcem PKP w Batorym.
Podczas ustalania źle się zrozumieliśmy i Krzysiek czekał na mnie w Centrum Chorzowa. Tak więc na starcie małe niedomówienie wyszło nasze, potem to już jakoś tak coraz lepiej było. Kierujemy się na Świętochłowice potem na Rudę Śląską następnie lecimy przez Chudów, Bujaków i do celu. Chwila odpoczynku i wracamy z powrotem przez Łaziska Górne i Dolne, Mikołów i Starganiec.
Na koniec odwiedzamy Karpika, u którego to Irka zastajemy. Po krótkich odwiedzinach każdy z nas w swoją stronę leci: Ja lasami na Rolkostradę skąd do domku, Krzysiek na Chorzów, a Irek na Podlesie!
Dzisiaj taka mała rozgrzewka przed jutrzejszą Wisłą była! Bardzo fajnie się jechało, a zwłaszcza te podjazdy od Orzesza na Łaziska

Kościółek w Orzeszu. Chwila odpoczynku i jazda z powrotem niestety

Kościółek na Wzgórzu św. Wawrzyńca

Ratusz w Łaziskach Górnych
Tak więc zgadujemy się na 14.30 pod Dworcem PKP w Batorym.
Podczas ustalania źle się zrozumieliśmy i Krzysiek czekał na mnie w Centrum Chorzowa. Tak więc na starcie małe niedomówienie wyszło nasze, potem to już jakoś tak coraz lepiej było. Kierujemy się na Świętochłowice potem na Rudę Śląską następnie lecimy przez Chudów, Bujaków i do celu. Chwila odpoczynku i wracamy z powrotem przez Łaziska Górne i Dolne, Mikołów i Starganiec.
Na koniec odwiedzamy Karpika, u którego to Irka zastajemy. Po krótkich odwiedzinach każdy z nas w swoją stronę leci: Ja lasami na Rolkostradę skąd do domku, Krzysiek na Chorzów, a Irek na Podlesie!
Dzisiaj taka mała rozgrzewka przed jutrzejszą Wisłą była! Bardzo fajnie się jechało, a zwłaszcza te podjazdy od Orzesza na Łaziska

Kościółek w Orzeszu. Chwila odpoczynku i jazda z powrotem niestety

Kościółek na Wzgórzu św. Wawrzyńca

Ratusz w Łaziskach Górnych