Zakopane

Sobota, 28 lipca 2012 · Komentarze(7)
Wpis, zdjęcia i opis tripa jak wrócę

Edit: Wróciłem to i można wpis uzupełnić wreszcie!
A więc tak zbiórka na Podlesiu o 6.40 z Irkiem skąd ruszamy na Pszczynę, Bielsko-Białą, Żywiec i do granicy w Korbielowie. Tu ma miejsce pierwszy podjazd jaki nas czekał na trasie, potem to już zjazd do Namestowa. Nad jeziorem Orawskim dłuższa chwila przerwy, potem dalsza podróż do granicy w Chochołowie. Kilkanaście podjazdów o różnym stopniu nachylenia między innymi 10, 12 i 15 procentowe podjazdy, które musieliśmy pokonać. Potem dzięki namową pewnego górala jedziemy na Dzianisz co było jak się potem okazało złym wyborem, cały czas przez 10km podjazd i to konkretny bo aż 15 procentowy. Już w życiu nie posłucham miejscowego górala. Mówił, że ma być szybciej oraz płasko i wyszło zupełnie odwrotnie. Potem do Gubałówki i sprowadzanie rowerów wzdłuż czarnego szlaku obok kolejki linowej. Następnie szukanie noclegu, o dziwo udaje nam się szybko go znaleźć. Prysznic, zmiana ciuchów i wymarsz na Krupówki gdzie od groma ludzi, nie ma gdzie nogi postawić nawet. Przerwa w Dominium na pizzę, potem do Tesco na zakupy i powrót do domu wypoczynkowego gdzie udało się nam załatwić nocleg.


Wjazd do Korbielowa i pierwszy poważniejszy podjazd jaki nas czekał podczas wypadu do Zakopanego


Rzeka Kamienna w Korbielowie


Jezioro Orawskie na Słowacji


Tutaj widok z Tamy, w drodze na Trstena


Wiodczek w Suchej Horze, również jeszcze Słowacja. Od Suchej Hory dzieliło nas dosłownie do granicy z 2km



Zdjęcia z Gubałówki, pozostaje nam tylko zejść/zjechać czarnym szlakiem wzdłuż kolejki linowej, co jak się okazuje jest największym wyzwaniem wyprawy. Ślisko, stromo i niebezpiecznie było sprowadzając rower

Komentarze (7)

Nic skomplikowanego w tej trasie nie było, ale jak chcesz Amiga to mogę dokładnie ci powiedzieć jak jechaliśmy!

gizmo201 12:45 wtorek, 31 lipca 2012

Tak z ciekawości. Masz ślad GPS ?

amiga 12:38 wtorek, 31 lipca 2012

No to napisz na PW swoje gg to ci odpowiem co i jak

gizmo201 18:09 poniedziałek, 30 lipca 2012

Ciekawe widoki ^^ można z tobą pogadać na gg czy czymś podobnym? Wybieram się też na trasę Pszczyna-Zakopane-Pszczyna i miałbym kilka pytań :)

Gość 17:42 poniedziałek, 30 lipca 2012

Eee tam, ale jakie. Świetny trip nam wyszedł, naprawdę warto było jechać. Co do dystansu to więcej go mogło być gdyby nie ten góral i ten Dzianisz

gizmo201 14:04 poniedziałek, 30 lipca 2012

Kolejne twoje 200km :) w tym roku

amiga 12:06 poniedziałek, 30 lipca 2012

Fajnie tez bym się z wami zabrał ale cóż nie miał bym za co

andrzejekgrande 06:35 poniedziałek, 30 lipca 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!