Walka z wiatrem
Niedziela, 13 maja 2012
· Komentarze(0)
Przez centrum Kato i park Chorzowski na spotkanie punktualnie na punkt 11.00 na Michałkowicach z Marcinem(Gibas). W planach były Pyrzowice, a że chmury źle wróżyły postanowiliśmy trochę skrócić wycieczkę. Podróż od punktu przebiegała przez Dąbrówkę Wielką, Bobrowniki, Dubieszowice, Górę Siewierską. Twardowice, Nowa Wieś. I tu w gminie Mierzęcice zrezygnowaliśmy z planów atakowania lotniska, skąd już dosłownie był rzut beretem. Droga powrotna to Myszkowice oraz Siemonia i od Dubieszowice powrót tą samą drogą. Ciągłe zmaganie się z wiatrem, który nas nieźle spowalniał, dużo podjazdów oraz mocne zjazdy to jest to coś. Ogólnie sam asfalt.