Hałda Wesoła
Wtorek, 28 kwietnia 2020
· Komentarze(3)
Co tu dużo pisać było kozacko, ponownie z Olą. Tym razem spora dawka lasów i na dokładkę Hałda Wesoła. Tempo może wolne lecz nie zawsze ono się liczy. Dziś liczyła się głównie rozmowa i szwendanie się po mniej znanych zakamarkach Katowic.

Murcki, na czarnym szlaku


6-krotna frajda zjazdowa


i na koniec najlepszy ever widok na nasze kochane Beskidy