Nielepka Brzoskwinia

Czwartek, 7 listopada 2019 · Komentarze(5)

Rano wstaje, patrzę za okno; jest pogoda to mówię nie ma co siedzieć w domu tylko ruszać trza. I tak po wykonaniu kilku domowych czynności ruszam. Kierunek, hmm Kraków. Jakoś jak pomysłu nie mam to właśnie tam ląduje. Początkowo standardowo gnam przez Velostradę Jaworznicką, Luszowice, Puszcze Dulowską i Zamek Tenczyn. Potem super podjazd pod Nielepice i ląduje w Brzoskwini. Później Morawica, Cholerzyn, Kryspinów i jestem w  Krakowie. Na koniec standardowo Zakrzówek, i tyle by było z rajzy dnia dzisiejszego.


Takie coś blokowało mi drogę przez jakieś 4km, dopiero na podjeździe gdzie szerszej się zrobiło ustąpiło


Rudno, podjazd



Rudno, Zamek Tenczyn


Gdzieś koło Frywałdu



Nielepice: zamieszkaj, wypoczywaj, zainwestuj


Klimatyczna Brzoskwinia, ta nielepka


Na zjeździe do Morawicy




Zakrzówek

Wawel


Kłódko-most

Komentarze (5)

Dokładnie tak limit ten turkus

gizmo201 18:46 piątek, 8 listopada 2019

W słoneczny dzień Zakrzówek wygląda tak. Fajna sesja zdjęciowa.

limit 12:45 piątek, 8 listopada 2019

Trollking może i można było, ale jakoś się nie chciało.
Lapec no chmury niezłą robotę wczoraj robiły, w niektórych miejscach klimat mroku był zajedwabisty!

gizmo201 10:35 piątek, 8 listopada 2019

Zakrzówek coś w smutnych kolorach - dobrze że chmurki "robią robotę" :)

Lapec 09:26 piątek, 8 listopada 2019

Muszę się kiedyś na ten Zakrzówek wybrać - co jestem w Krakowie, to nie mam czasu.

Traktor trzeba było z prawej lub lewej trawką potraktować - ja tak robię z maruderami na DDR-kach, gdy jeżdżę na MTB :)

Trollking 21:44 czwartek, 7 listopada 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!