Złoty pięćdziesiąt

Sobota, 10 sierpnia 2019 · Komentarze(5)

Dziś plan był prosty, odhaczyć po raz n-ty Andrychów i Wadowice. Tak wiem oklepane, ale jak się zna wszystko to każdy cel jest oklepany. No nic, wybrałem ten rejon bo go dawno nie odwiedzałem. Jechało się w miarę, nawet ten skur#%?@% wiatr mi nie przeszkadzał, bo ciągle myślałem o pewnym ciekawym projekcie czy tam pomyśle. Zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie cicho sza.  


Między Polanką Wielką, a Głębowicami


Wadowice


Jaworzno, Jeleń

Komentarze (5)

Pracowałem z gościem z Polanki Wielkiej - miał prawie 2m wzrostu, był chudszy ode mnie i miał ksywę UFO xD

mors 18:19 poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Cieszymy się, że nie mieszkamy nad morzem! Do wiatru już przywykłem, chyba że wieje tak, że zwala z nóg.

gizmo201 12:04 wtorek, 13 sierpnia 2019

Wiatr ostatnio srogo przegina. Też na czwartek cuś chce, ino zaś nie wiem co xD.

Lapec 09:11 wtorek, 13 sierpnia 2019

Mi się większość miejsc wydaje miejscami oklepanymi, z racji bycia tam. Miały być Kozy, a nie Wadowice lecz to chyba w czwartek- o ile mi się nie odmieni! Bo prawda jest taka, że bardziej kusi mnie Słowacja!

gizmo201 06:24 niedziela, 11 sierpnia 2019

Wadowice kojarzą mi się "tak se", ale jeleń zacny :)

Trollking 20:01 sobota, 10 sierpnia 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!