Był sobie Chudów

Niedziela, 16 grudnia 2018 · Komentarze(5)
Uczestnicy

Wczoraj były góry więc dziś rower must be have! I tak po zgadaniu się z Marcinem na 11.45 na Akademikach przystępuje do misji ogarnięcia własnej osoby. Jakby nie patrzeć wszystko szło dobrze do momentu przywitania się z Authorakiem. Ten na starcie oznajmia mi, że chce nową dętkę. No cóż stara aut, szybkie sprawdzenie opony i nówka sztuka ląduje w środku. Potem tylko dopompowanie i lecę na zbiórkę. Na szczęście mam pompkę podłogową to szybko poszło, ale nie na tyle by nie spóźnić się o kwadrans akademicki. Szybkie przywitanie się i w drogę.

Co do trasy wybieramy wariant leśny, co było dobrą decyzją ponieważ można było popuścić wodze fantazji i pobawić w lekkim śniegu. Na Chudowie chwila przerwy na izobronka, potem obyckanie żelazkiem topoli oraz zamku i następuje pora zbierania się w drogę powrotną. Ponownie wygrywa wariant bez blachosmrodów. Dodam tylko, że jak przystało na porę roku na D3S piękna szklanka się mieni, takie ślizganie to Ja rozumiem ...



Zamek w Chudowie i słynna Tekla

Komentarze (5)

Fajna ta drzewna miejscówa. I tak powinno być w całej Polsce - zamiast wycinać to krzesła wstawiać :)

Trollking 21:25 poniedziałek, 17 grudnia 2018

Zapomniałem, jeszcze będzie okazja. Szklanka tam panuje całą zimę to się pstryknie

gizmo201 10:38 poniedziałek, 17 grudnia 2018

Nie tylko wejść, można nawet usiąść :P => https://kontakt24.tvn24.pl/majowka-w-okolicy-chudow-czyli-cudze-chwalicie-swego-nie-znacie,3030204,ugc

Liczyłem na jakąś fotkę z D3S :P

Lapec 09:45 poniedziałek, 17 grudnia 2018

Tak

gizmo201 19:37 niedziela, 16 grudnia 2018

Do tego drzewa da się wejść? :)

Trollking 18:53 niedziela, 16 grudnia 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!