Kocham podjazdy i szybkie kręte zjazdy :)

Piątek, 18 maja 2018 · Komentarze(4)

Rano z buta 18km po Górach Izerskich, czyli szybka pętelka z Jakuszyc na Orle, Jizerkę i Bukovec. Potem obiad, chwila odpoczynku i pora na rower! Taki mały rekonesans okolicy miałem w planach. Kieruje się początkowo tak jak na Jelenią Górę, czyli jadę przez Nielestno, Strzyżowiec, Siedlęcin i Jeżów Sudecki. W Jeżowie odbijam na Czernice i z powrotem do Wlenia. Jakoś tak tknęło mnie jeszcze odwiedzić Zamek Lenno w Wleniu i zjechać przez Kleczę do bazy.


Widoczek za Wleniem, a przed Nielestnem


Rzut okiem na Jelenią Górę, uchwycone za Jeżowem Sudeckim



Stacja Wleń, niestety opuszczona. Jeśli dobrze pamiętam nie było na tej linii elektryfikacji

Komentarze (4)

Ja bym mógł tam być ciagle szczególnie w Izerach

gizmo201 13:18 wtorek, 22 maja 2018

Dlatego góry trzeba sobie dawkować. Ewentualnie wybierać coraz wyższe :-)

limit 12:49 wtorek, 22 maja 2018

Dokładnie tak jest. Tylko szkopuł w tym, że jak się przyzwyczaisz to już wrażenia nie robią na Tobie większego

gizmo201 18:34 niedziela, 20 maja 2018

Wjazdy są świetne. Tylko Ty wiesz ile Cię kosztowały. A i ze zjazdów wrażenia potrafią być niezapomniane. Wiesz co dobre :-)

limit 17:54 niedziela, 20 maja 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!