Powrót z Wlenia
Sobota, 19 maja 2018
· Komentarze(4)
No i nastał nieubłagany koniec pobytu w Wleniu. Pora zjeść śniadanie, pożegnać się i wyruszyć w drogę. Na sam początek czeka mnie podjeździk, tak na rozgrzewkę. Potem leci sprawnie: Bystrzyca, Świerzawa, Jawor i inne wsie i tak aż do samego Wrocławia. Potem jeszcze tylko 2 godzinki w pociągu i w domku będę!
Podsumowując wypad to zacnie wyszedł, odwiedziłem oczywiście pieszo kolejno:
- Stóg Izerski, SMRK, Wysoką Kopę, Sine Skałki i zejście przez Polanę Izerską do Świeradowa Zdrój
- Skopiec, Baraniec
- Zamek w Bolkowie
- Zadzierna, Zbiornik Bukówka
- Ostra Mała, Skalnik
- Wysoki Kamień
- Orle, Jizerka, Bukovec
Co by było gdyby forma była ...

Ostatnie spojrzenie na Fudżijamę Śląską, czyli Ostrzycę Proboszczowicką

Pałacyk w Muchowie


i na koniec 2 fotki z zjazdu do Piotrowic przed Jaworem