Bez celu

Niedziela, 19 listopada 2017 · Komentarze(1)

Startując nie miałem ustalonego celu jazdy ani konkretnego kierunku więc jechałem tam gdzie mi się skręciło. Kilka prostych, kilka skrętów i jadąc kolejno przez Dąbrówkę Małą, Bażantarnię, Przełajkę i Wojkowice wylatuje w Rogoźniku. Tu kilka pomysłów się pojawiło lecz stwierdziłem: niech mnie Bieluch prowadzi gdzie chce...

I tak sobie jadę przez Dobieszowice, Bobrowniki aż do Wojkowic, gdzie małe zaskoczenie: światła stawiają na skrzyżowaniu, w końcu będzie się dało łatwiej przejechać! Potem jeszcze Michałkowice, Chorzów Stary, Park Śląski oraz Załęże i docieram do Centrum Katowic. Tu wpadł pomysł zrobienia pętli na D3S i Muchowcu by następnie udać na Nikisz skąd już bez żadnych zbędnych zagięć lecę na Zawodzie i do bazy


Może nie szwedzki, ale też ktoś miał dobry pomysł

Komentarze (1)

A za płotem szczekaczka wielkości mopa :-) Ale przynajmniej pomysł fajny.

limit 13:59 niedziela, 19 listopada 2017
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!