Mała i Wielka Czantoria
Sobota, 13 sierpnia 2016
· Komentarze(1)
Pobudka o 5.20 i szybkie ogarnięcie się i wyjazd o 6 z domu by zdążyć na zbiórkę w Orzeszu o 7.30, jak zawsze przed czasem byłem. Później to już wypad właściwy, czyli trasa na Wielką Czantorię przez Orzesze, Suszec i Poniwiec. Na Czantorii mgła i mżawka. Powrót prawie taki sam ino na dokładkę przez Mikołów. Fajnie się jechało pomimo wiatru w twarz i niezbyt wysokiej temperatury otoczenia.
Więcej nie chce mi się pisać dobry wyjazd z ekipą Śląskie Wycieczki Rowerowe nawet tempo w sam raz jak na taką grupkę

Mała Czantoria

i Wielka Czantoria, ta cała we mgle i mżawce
Więcej nie chce mi się pisać dobry wyjazd z ekipą Śląskie Wycieczki Rowerowe nawet tempo w sam raz jak na taką grupkę

Mała Czantoria

i Wielka Czantoria, ta cała we mgle i mżawce