Info

avatar Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.
Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gizmo201.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 110.61km
  • Teren 41.50km
  • Czas 06:02
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Pszczyna nocny przejazd

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 15.08.2014 | Komentarze 1

Dobra skrobnę coś w końcu. Start o 22.30 sprzed bram klubu Panorama i w drogę na nasz cel, czyli Pszczyna nocna. Zjawia się 7 osób: Jacek, Devil, Grzegorz, Lapec, Gosia, Ola i Ja.

Śmigamy przez Zarzecze, Wilkowyje, ulice Leśną i potem już lasami do samej Pszczyny przez Kobiór oraz Piasek. W Pszczynie debata mózgów gdzie ognisko zrobić mamy, wpada pomysł na rynku w Pszczynie i pod pałacem, jednakże zwycięża głos rozsądku i ognisko w Studzienicach ma miejscach w miejscowym lesie, nawet ławka była w postaci zwalonego drzewa. Grillujemy tak z 3h i czas powrót czeka.

Lecimy dalej przez Studzienice, koło Świerczyńca i na Cielmicach wylatujemy gdzie czekamy na wschód Słońca. Taki sobie był, nie dość, że kukurydza go zasłaniała to był płot plus jakaś linia wysokiego napięcia jeszcze.

Po tym fakcie wpada kolejny genialny pomysł: Hałda w Murckach. Tak też czynimy i jedziemy tam przez Urbanowice, koło Zamościa w Lędzinach i dalej już Lasami Murckowskimi docieram do celu drugiego! Tutaj prawie każdy odbywa drzemkę, 4h na hałdzie jakoś szybko zeszło, potem kolejny genialny pomysł after na Ochojec i tyla z dnia dzisiejszego. Zacnie wyszło!

Podsumowując: wyjazd na ponad 17h wyszedł mega dużo gawędzenia oraz kilka drzemek, trochę leżakowania było na hałdzie Murckowskiej plus obserwacja jak wstaje nowy piękny dzień :D W dechę wyszło nam przedsięwzięcie :P



Komentarze
Lapec
| 07:29 sobota, 16 sierpnia 2014 | linkuj no ... :)
nie ma że nie chce się pisać hehe
dzięki za wyjazd i przodownictwo :))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!