Info

avatar Tu gizmo201 z miasteczka Katowice. Przeturlałem już 115567.88 kaemów oraz 15508.71 w terenie. Turlam się z średnią prędkością 23.31 km/h.
Czasami szybciej, czasami wolniej :P Więcej o mnie.

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gizmo201.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 168.97km
  • Teren 22.60km
  • Czas 07:19
  • VAVG 23.09km/h
  • VMAX 62.20km/h
  • Sprzęt Krossidło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Miała być tylko Wisła, ale gorąc

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 2

Trasa:
Katowice-> Objazd Francuską i Gawronów-> Drewutnia-> Ochojec-> Kostuchna-> Podlesie-> Wilkowyje-> Mąkołowiec-> Suble-> Paprocany-> Kobiór-> Studzienice-> Pszczyna-> Zapora Goczałkowicka-> Zabrzeg-> Ligota-> Międzyrzecze-> Jasienica-> Jaworze-> Górki Wielkie-> Górki Małe-> Wałami wzdłuż Brennicy-> Brenna-> Leśnica-> Grabowa-> Salmopol-> Wisła-> Ustroń-> Skoczów-> Ochaby-> Drogomyśl-> Zaborze-> Mnich-> Chybie-> Zabłocie-> Strumień-> Wisła Mała-> Wisła Wielka-> Łąka-> Pszczyna

Na początek pod Drewutnię dać/oddać Tomkowi pednrive'a, potem na Podlesie gdzie na styk się zjawiam, Irek już czeka! Głównie asfaltami ciśniemy skracając jak się da tylko. Tak, że do Pszczyny wychodzi mi z centrum Kato 41,76km! Potem tama Goczałkowice, Jasienica,Jaworze,Górki Wielkie oraz Małe i lądujemy w Brennej. Stąd wspinaczka od ulicy Leśnica na Grabową, potem Salmopol i zjazd do Wisły centrum. Miał być koniec, ale pojawił się plan jazdy najpierw do Skoczowa, potem do Pszczyny skąd powrót pociągiem.


Podjazd pod Grabową. Najpierw płytami, które trochę dały popalić


Potem już standard szuter i kamienie. W końcu, końcu całość podjechana bez wypychu



Odpoczywamy po mordeczym podjeździe


Widok na Czantorie


N-ty raz na Białym Krzyżu


Wreszcie Wisła


Zbiornik Goczałkowice w Wiśle Wielkiej (droga powrotna)



Komentarze
amiga
| 08:15 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Góry przy takiej temperaturze to zabójstwo... niemniej gratulacje za taki wyczyn
devilek
| 23:21 sobota, 3 sierpnia 2013 | linkuj Jechałoby się ... Ale trzeba było w pracy siedzieć :/

Ciekawa trasa ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!