Katowice - Ligota - Katowice

Czwartek, 20 czerwca 2013 · Komentarze(4)
Miała być Masa Mikołowska, ale na Ligocie napotkałem na swoje drodze burzę i zrezygnowałem z dalszej części jazdy. Jakieś 30 minut czekania aż przestanie padać. Trochę przestało to się zebrałem i jadę w lekkim deszczu aż do Brynowa gdzie to chyba tylko lekki kapuśniaczek spadł. Jak się potem okazało w centrum Kato w ogóle ani kropla nie spadła. Burza ewidentnie szła na południe. Szkoda mogłem jechać lecz po ostatnich deszczowych wyprawach już nie mam zamiaru cały przemoknięty jeździć!

Komentarze (4)

Nie, chciałem kontakt do Seby :)

gizmo201 15:24 piątek, 21 czerwca 2013

Zapomniałam do Ciebie oddzwonić :P a chciałeś się pochwalić, że złapała Cię burza? :D

bikeholiczka 13:07 piątek, 21 czerwca 2013

Wiem, nie padało w ogl w centrum, lecz na Ligocie to chyba w lesie nawet gradem waliło.
Po ostatnich ekscesach mam dość deszczu :O

gizmo201 19:01 czwartek, 20 czerwca 2013

W centrum ani kropla nie spadła w godzinach popołudniowych. Pechowo trafiłeś.

devilek 18:59 czwartek, 20 czerwca 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!