Ustawka z Łukaszem pod Lidlem na Paderwie o 15, szybkie zakupy i w drogę do Mikołowa na masę. Ale najpierw były drobne zakupy i błyskawiczne założenie nowej zabawki:
Potem to już droga na rynek w Mikołowie przez D3S, Ochojec, Piotrowice, Zadole, Ligota Akademiki, Mikołów Jamnę aż do celu. Tu krótka przerwa, odpoczynek i czekamy na resztę.
Ostatnie szlify przed zlotem
Następnie przejazd ulicami Mikołowa i ognisko z poczęstunkiem. Jak na razie najlepsza masa na jakiej byłem
To dzięki tym paniom zawdzięczamy ognisko i poczęstunek. Chwała im za to wielka!
Komentarze (9)
Wojtek a tak swoją drogą kiedy z nami śmigasz gdzieś w końcu?
No to oby Ci służyły nowe platformy. Na takich się znacznie lepiej kręci, ale po spotkaniu z spd, podziękuję za platformy :) Tym bardziej, że większość czasu spędzam na czarnym.
Trochę po mieście, trochę po Mikołowie i trochę na masie i w sumie tyle wyszło jakoś A co do pedałów to zupełnie inna jazda jest, lepsze trzymanie i w ogl