Murcki okrężnie

Środa, 17 października 2012 · Komentarze(13)
Początkowo miałem siedzieć na uczelni do 14, ale babeczka od przedmiotu się rozchorowała to wolne się dzisiaj automatycznie zrobiło i tak z tego skorzystałem wybierając się na rower.
Tak więc najpierw na Koszutkę kurs po pieniążki, potem do Koodzy po czapkę polarową na głowę bo cuś to zimno się powoli robi rano, a i w dzień czasami też nie za ciekawie jest więc na pewno czapeczka się przyda! Potem jakoś tak poszło, że poleciałem na Nikisz ulicami Porcelanową i Gospodarczą. Następnie kierunek Giszowiec, Ochojec oraz Murcki gdzie to chwile spędziłem na tamtejszym rynku. Było mi mało więc zrobiłem jeszcze kurs na Lasy Murckowskie i znów na Ochojec kieruje się tym razem zupełnie inną trasą bo cały czas przez las lecę wylatując tuż przy punkcie odpoczynkowym na Ochojcu. Tu już standardowo na Brynów i na D3S gdzie chwila posiadówy na ławce ma miejsce. Po chwilowym odpoczynku tym razem już do domku prosto mknę.


Najpierw do Koodzy po czapkę polarową, całe 12,90 PLN-ów dałem. Taniocha jakiej świat nie widział.
Mam nadzieję, że będzie służyć dobrze


W drodze na Murcki od Stawu Janina


Czarnym szlakiem wracając ponownie na Murcki


D3S i kolorki jesieni

Komentarze (13)

Eee tam tereny terenami, ale mało ich mamy i tak, niestety nie jest to Jura! Do Częstochowy wybrać się to nie problem tylko chęci brak i chętnych. Samemu się dziwnie jedzie, lepiej z kimś zawsze jakoś tak raźniej jest :O

gizmo201 19:22 środa, 17 października 2012

I Ty narzekają że nie masz gdzie jeździć. Takie fajne tereny. A jak masz już czapkę to nawet w zimie zapraszam do Cz-wy
.

rafik1000 19:14 środa, 17 października 2012

To jest inna i z nowej kolekcji, jakościowo jest lepsza. A co do tamtej to przecie fioletowej nie kupię :P

gizmo201 18:23 środa, 17 października 2012

Fajnie podnieśli cenę za czapki ... Czy kupiłeś jakaś inną ?

devilek 18:15 środa, 17 października 2012

Dziwne podejście na każdej murawie się da grać, po prostu takie lalusie z nich są i tyle! Powinni wcześniej zasłonić ten stadion jak było wiadomo, że bd padać, ale nie delegat FIFA się nie zgodził na to i wtopa była na całą Europę. Takie rzeczy tylko u nas :O

gizmo201 14:00 środa, 17 października 2012

Może mecze powinny być rozgrywane w lesie ?

amiga 13:52 środa, 17 października 2012

Błota niewiele, ale pod tymi liśćmi było ciekawie. Dwa boki zaliczyłem bo zaraz skręt był, fajnie się jeździ teraz i do tego w lesie prawie zero kałuż. Tyle padało mecz odwołali, a w lesie sucho coś tu nie gra :p

gizmo201 13:40 środa, 17 października 2012

czapa wymiata. Ja rowerową kupiłem 2 lata temu, ale wyjechałem w niej może 3-4 razy w tym raz w tym roku

amiga 13:23 środa, 17 października 2012

ten kolorowy dywanik w lesie jest rewelacyjny, zastanawiam się tylko ile jest błota w lesie, wczoraj "trochę" lało

amiga 13:21 środa, 17 października 2012

Teraz dopiero po lesie warto jeździć, nie tylko chroni przed wiatrem, ale też urokami urzeka nas

gizmo201 13:12 środa, 17 października 2012

Wow, ale pięknei dzisiaj w lesie :) Już wiem którędy dzisiaj wracam do domu ;P

amiga 13:10 środa, 17 października 2012

Masz rację Amiga opis jak zawsze później dodany. Jak z komórki dodaje to nie chce mi się pisać tylko wpisuje wycieczkę, a potem na kompie uzupełniam o zdjęcia i opis. Takie małe zboczenie zawodowe :p

gizmo201 13:04 środa, 17 października 2012

rozumiem, że reszta opisu później ;P

amiga 11:14 środa, 17 października 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!