Coglowa Góra

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · Komentarze(4)

Niby 16°C, a tu dalej pizga złem! Do tego ten upierdliwy wiatr, który nawet w lesie skutecznie kosił i odbierał możliwość zapinkalania. Pierwsze 48km to było fajne tempo, potem coraz silniejszy wiatr i avg finalnie spadło o 4 km/h. Normalnie co to za czasy by w lesie doznać zmasakrowania; rozumiem na otwartej przestrzeni, ale w zamkniętym środowisku ... Bez komentarza. Mimo to i tak wypad oceniam na takie 4 z minusem!

Trasa jak trasa, czysty standard: Wojkowice, Dobieszowice, Ożarowice, Zendek, Cynków i Coglowa Góra. Powrót przez Zieloną, Bibielę, Chechło, Świerklaniec, Wojkowice i Bażantarnię do bazy. I tyle!

Eh, jeszcze jutro i zaś wracamy do jazdy typu igloo.





Woźniki, Coglowa Góra. Tabliczka 359, a punkt docelowy 6m wyższej!


Zalew Zielona, Wiatrak na wodzie


i na koniec standard, Bibiela i jeziorko 

Komentarze (4)

Na cogłowej dawno nie byłęm ale lubie te miejsce

Roadrunner1984 16:54 sobota, 17 kwietnia 2021

Pogoda dramat - albo pizga, albo śnieg, a jak już jest względnie ... to urwi wiatrem pfff.

Lapec 06:18 poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Tym razem ja napiszę, że bywało gorzej - fakt, duło masakrycznie, ale przy kilkunastu na plusie to do wytrzymania.

Graty za stówę przy takich podmuchach.

Fajny ten wiatrak.

Trollking 20:35 niedziela, 11 kwietnia 2021

Dokulałeś się do punktu widokowego, ja to po tym covidze ledwo do 50 dokręcam.

gozdi89 19:52 niedziela, 11 kwietnia 2021
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!