1323 i 947
Miały być Czechy i były; miały być 2 pagórki i były; miało być lajtowo i było; miało być szybko, a nie było. Wypad super gdyby nie wszędowind, który mnie zmasakrował. Szczególnie jak podjeżdżałem to dostawałem w pysk, a jak zjeżdżałem to z ukosa mnie kosił. No żesz ku#$%#.
Mimo wszystko i tak dobry to był dzionek, nogi chciały lecz walki z naturą wygrać się nie da więc wyszło, że ślimak był szybszy niż żółw.
ps. Lubię latać bokiem, ale sam z siebie, a nie z woli przymuszonej ...



Lysá hora 1323 m n.p.m.

Malý Javorový 947 m n.p.m.

i zasłużony deser




