Mała Małopolska Setka
Sobota, 26 września 2020
· Komentarze(6)
Miała być setka, to też była. Trochę inna, bo małopolska. I tak start z Krakowa, meta w fajnej wsi Staniątki (polecam Spaghetti Bolognese).
Po drodze odhaczona Puszcza Niepołomicka, kładka w Mikluszowicach i Zamek w Wiśniczu. Nie powiem pierwsze 65 km to płaskość, ale potem było to co lubię najbardziej tzn. podjazdy. Niby najwyższy punkt miał 356 m n.p.m., najniższy 188 m n.p.m., ale można było trochę łatwego upa skolekcjonować.
Ogólnie zabawa przednia mimo dziwnego wiatru i pizgawicy na dworze. Oddawać mi tu ciepło, ale to już!

Mikluszowice, Kładka nad rzeką Rabą

Zamek w Wiśniczu