Kawałkiem Leśnej Rajzy
Wtorek, 15 września 2020
· Komentarze(2)
Kolejny wypad tempem emeryta, sorry Authorak! Jutro sobie odbijemy.
Plan na dziś był prosty: dojechać do Kalet pociągiem i pośmigać z Olą po szlaku Leśnej Rajzy. Wypad fajny mimo dwukrotnej zmiany kierunku jazdy. Pierwszej przez jakiegoś zapyziałego leśnika i jego super wycinki- zamiast dłuższej trasy przez Piłkę do Źródełka Krywałd wyszła krótsza; i druga w sumie mi na rękę bo zamiast z powrotem do Kalet to wyszła trasa do TG i Nowego Chechła gdzie zostawiam Olę. Ona do znajomych, a Ja do domku.
W końcu normalniejszym tempem, Authorak się ucieszył i wystrzelił do przodu- chyba nie lubi tak wolno jeździć. Skubany buntuje się!

Kaletański Misio Wita!

Między Mikołeską, a Boruszowicami stał się cud!

Dawna papiernia w Boruszowicach


Szkoła podstawowa w Brynku


Na szlaku LR


Krywałd i słynne źródełko