Štramberk i Meandry Odry
Piątek, 11 września 2020
· Komentarze(4)
Od dawna chciałem zrobić wersję skróconą tego co dziś zrobiłem, a mianowicie przejechać trasę z Cieszyna przez Frýdek-Místek, Štramberk i Meandry Odry do Raciborza.
... i pyk, ot to najlepszy trip w tym roku. Bez nijakich kaemów, zbędnych dojazdów, i z sporą dawką fotkuf. Było wszystko co być powinno, czysta kwintesencja wyjazdowa. Štramberk się poleca, i nawet podjazd brukowy nie straszny- łatwizna. Na miejscu chwila przerwy i w drogę.
Meandry Odry już czekały na naszą Spółkę zoo (czytać Authorak i Ja). Nie powiem czerwony szlak w dechę jest, czego nie mogę powiedzieć o tamtejszym asfalcie. Gdyby nie ten asfalt ocena byłaby wyższa, a tak jest ino 4 z małym plusikiem. Szlak fajny bo całkowicie z dala od blachosmrodów i tak przez 30 km aż do St. Bohumina (pierwsze 6,5 km mieszane tj. asfalt + leśny dukt).
Potem jeszcze Chałupki, foto w Tworkowie i zjazd do Raciborza.

Horní Tošanovice i zajedwabista panorama Beskidu Śląsko-Morawskiego

Frýdek-Místek i kolejne okno widokowe

Hájov i cel dnia dzisiejszego po prawej




i ot, to on: Štramberk

Pa pa Štramberk

Etap nr 2: Meandry Odry

i cyk, jakiś tam rowerzysta

Tworków i jakieś tam ruiny pałacu