Czarna Góra - Kraków
Niedziela, 7 czerwca 2020
· Komentarze(5)
Co dobre szybko się kończy, tym razem zjazd do Krakowa. Nie powiem trasa zleciała bardzo szybko, wszystko bokami i z pamięci. Na początek DK 49 do Nowego Targu, potem Pyzówka, Raba Wyżna, Skawa, Naprawa, Łętownia, Pcim, Myślenice. Następnie Świątniki Górne - jest tu co dymać.
Niby wydaje się, że płaskie tereny lecz śmiało można rzec, że jest to taka mini namiastka pagórków górskich. Do tego serpentyny oraz zawrotne prędkości zjazdowe i mamy super klimat pod bazę treningową. Na koniec jeszcze Wrząsowice, Swoszowice i Jestę w Krakowie.

Foto zastępcze