Jaworznickie Malediwy

Niedziela, 15 grudnia 2019 · Komentarze(5)

Kto by pomyślał, że 15 grudnia zawita do nas wiosna. Oby została jak najdłuższej, zimno niech idzie precz. Dziś w ramach tej niespodziewanej wiosny wybyłem na rekonesans okolicznych terenów. I tak najpierw standardowo wysiało mnie na Mysłowice, potem pomysłów było multum co, jak, gdzie lecz opcja Jaworznickich Malediwów wygrała. W sumie byłem tam mutlum razy, co dziwniejsze nigdy pieszo. Może pora to zmienić ...

Powrót miał być mega okrężną drogą, ale deszczyk skutecznie mnie do tego zniechęcił. Już byłem prawie w Dąbrowie Górniczej lecz odpuściłem i przez Somalię (Sosnowiec) wróciłem na bazę. Kto wie jakby to się skończyło, bo chęci były i Energia też!


Jaworznickie Malediwy widziane z góry. Szarość jest ble

Komentarze (5)

Od PKP 2km więc da rady przejść

gizmo201 09:41 poniedziałek, 16 grudnia 2019

Szkoda że tam jest taki kawał do PKP - ognisko bym kiedyś tam ogarnął. W sumie godne miejsce, a my ino na rowerach tam jeździmy.

Lapec 08:57 poniedziałek, 16 grudnia 2019

Mimo wszystko klimat zachowany.

Trollking 21:08 niedziela, 15 grudnia 2019

Szkoda, że dzisiaj szarość dominowała bo zdjęcie do bani wyszło i kolorki się straciły.

gizmo201 21:02 niedziela, 15 grudnia 2019

Te Malediwy dają radę. Fajny wężyk :)

Za tą Somalią można było skręcić na przykład na jakieś RPA... Oj, byłby dystans :)

Trollking 20:45 niedziela, 15 grudnia 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!