Jaworzno z Magdą
Niedziela, 8 września 2019
· Komentarze(4)
Dziś totalny lajt, totalny spontan, ale za to jaki. Dzięki Magda za towarzystwo i przecioranie po wszystkich możliwych chaszczach. Dawno tak dobrze się nie bawiłem. Nawet deszcze nam nie straszne, kurde suchy wróciłem do domku. Było wszystko co możliwe: piach, korzenie, kamienie no i asfalt- tak ten mokry. Nie powiem idealne się wkomponowaliśmy w okienka deszczowe, co gorsze przeczekaliśmy. Brawo My!

Stare Maczki, Biała Przemsza

Zalew Sosina



Zbiornik Wydra i Park Gródek

Sadowa Góra, Geosfera widziana z góry

Authorak i Biała Przemsza

Authorak i jego koleżanka