Pradziad
Sobota, 6 lipca 2019
· Komentarze(6)
Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie Pradziad. Dodatkowym motywatorem był fakt, że Bieluchem tam byłem, a Authorakiem nie! Wstydem byłoby nie pokazać przyjacielowi mej podróży tego szczytu. Nie powiem Pradziad taki se jest z racji takich se widoków, są lepsze widokowo szczyty choćby Lysa Hora. Podjazd też jest w miarę łatwy i przyjemny szczególnie na mtbku, w porównaniu do Bielucha to o wiele łatwiej utrzymać dobrą kadencję co przyczynia się do mniejszego wysiłku.
A co do samej trasy to jak zwykle wybrałem boczne drogi, plusem tego wyboru był prawie zerowy ruch, a minusem asfalt często w agonalnym stanie. Trasa jak trasa, sporo upa i widoków po drodze, głównie to widok Pradziada mnie prześladował.

No to zaczynamy zabawę

Niekazanice i Pradziad na wprost, jeszcze słabo widoczny

Na zjeździe do Siroka Niva, Pradziad już dokładniejszy





Dziś ładnie z Pradziada było widać Śnieżnik i Dlouhe Strane- taka większa Góra Żar

Rzut oka na Beskid Śląski i Morawsko-śląski

Racibórz

Bez tych dwóch śrubek nie byłoby dzisiejszej zabawy!