Zamek Tenczyn
Czwartek, 2 maja 2019
· Komentarze(1)
Dzisiejszy wypad można opisać tak była sobie zbiórka o 11 na Wesołej. Potem było sobie Jaworzno, następnie pojawiła się Trzebinia, Puszcza Dulowska i Zamek Tenczyn, który to był cel naszej podróży. Jako, że zamki rosną na wzniesieniach nie mogło zabraknąć dość sympatycznego podjazdu. Podjazd był, pojawił się zamek to pora na chwilę odpoczynku by mieć siły na drogę powrotną.
I tak zaczynamy od mocnego C, czyli podjazdem pod Alwernię. Prawie zawsze jak jest podjazd jest zjazd, tym razem był i to cyferką 12%, a do tego mocno kręty. Oceniam go jako zacny chodź szczerze to wolałbym go robić w drugą stronę. Tak wiem dziwny jestem, mam swój świat i swoje kredki heh. Lubię jak coś się dzieje, nuda jest dobra dla emerytów. Po chwili niestety krótkiej zabawy zapanowało typowe płaskostopie z kilkoma podjazdami. No, ale czego oczekiwać od drogi 780 i lędzińsko-mysłowickich klimatów ...



Rudno, Zamek Tenczyn

Stara Wesoła; nie ma rzepaku, ale też jest fajnie.