Róża Wiatrów

Poniedziałek, 15 kwietnia 2019 · Komentarze(4)

Fajnie jest skończyć prędzej, a jeszcze lepiej wyskoczyć na rowelek i pognać przed siebie. Tak więc szybka zmiana ubioru i w drogę. Startuje dokładnie 14:02 i plan jest na Klucze i tamtejszą Różę Wiatrów. Nie powiem wszystko fajnie ino pierwsze 60km to jazda czysto pod prąd tzn. z wmordewindem wygrać się nie da. Czym szybciej tym bardziej to przegrana walka, ogólnie nie ma źle. Jest to w jakimś stopniu dodatkowy trening przed górkami i podjazdami, które kocham! Dobry podjazd to jest to coś co wyzwala moc, energię, endorfinę.

Cóż tu dużo więcej pisać, trasa odwrotna niż zwykle bo najpierw Będzin, Pogoria IV, Błędów i Chechło, a potem Klucze, Bolesław, Sławków i Somalia (Sosnowiec).



Wielbłądek w Chechle i Authorak


Pustynia Błędowska, a konkretnie Róża Wiatrów. Po prawej widać wieżę na Czubatce najwyższym punkcie pustyni.


Authorak lubi jak ktoś mu fotki pstryka. Dobrze że nie preferuje samozjebek bo byłoby ciężko

Komentarze (4)

andrzejekgrande Szykuj na sobotę, no i formę weź do plecaka!

gizmo201 07:14 wtorek, 16 kwietnia 2019

Jasna cholera a mnie juz nosi a rower w seriwsie :-(

andrzejekgrande 06:29 wtorek, 16 kwietnia 2019

Baktrian, nazwa dziwna to i kiczowaty. Lepszy jest dromader

gizmo201 18:35 poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Pustynia wygląda świetnie, stówa znakomicie, tylko wielbłądy kiczowato :)

Trollking 18:30 poniedziałek, 15 kwietnia 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!