Powrót od rodzinki

Sobota, 16 września 2017 · Komentarze(0)

Niestety czas pobytu zleciał szybko, a jak to mówią co dobre szybko się kończy. I w tym wypadku tak było :/ No cóż ...

Powrót do Wrocławia najszybszą możliwą drogą, czyli przez Świerzawę, Jawor oraz Ujazd Górny. No dobra żeby nie było, że samym rowerem żyłem to obchodzone co nieco było i pozwiedzane :)

Zrobiliśmy z Pawłem szlak od Przełęczy Okraj do Szklarskiej Poręby przez Śnieżkę, Słonecznik, Przełęcz Karkonoską, Wielki Szyszak oraz Szrenicę. Dodatkowo jeszcze pobujałem się po okolicznych zamkach, odhaczyłem Śląską Fudżijamę, czyli Ostrzycę Proboszczowicką oraz wiela innych na co czasu starczyło.

Wyjazd udany, odwiedziłem, pogadałem, pozwiedzałem no i pogoda dopisała :)


Za Świerzawą kto by się spodziewał, mimo że droga znana mi to zawsze mnie to zaskakuje


Przed miejscowością Chełmiec ot widok na Ślężę


Na wprost Śnieżkę widać, a po lewej całkowicie Chełmiec


Jeszcze 48 do Wrocławia

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!