Szyndzielnia, Klimczok + Błatnia

Sobota, 10 czerwca 2017 · Komentarze(2)
Uczestnicy

Szyndzielnia i nagła zmiana pogody. Od Klimczoka mgła i deszcz, szybko do Błatniej przeczekać, a później się zobaczy :) i zjazd do Bielska czerwonym na koniec. Mega fajny zjazd w lekkim błotku :D



tuż tuż przed mgłą i deszczem :)


Początki mgły ...



W drodze na Błatnią przy Klimczoku łapie nas dodatkowo deszcz, później ulewa. Widoczność góra 50m do przodu!


Długo wyczekiwana poprawa pogody. Na prosto Czantoria, po lewej Stożek, a po prawej Równica


Szlak mimo 4-godzinnego deszczo-ulewy nawet spoko wyglądał. Dopiero czym bliższej Jaworza tym bardziej błotnisty się robił. Ogólnie to mutlum fruwających kamieni spod kół i błota lecącego spod opon :O

Komentarze (2)

Dobrze Ci się obiło, w schronisku na Waldka czekaliśmy ponad 6h. Do tego czasu z x osób, które były na starcie chłosty beskidzkiej na nocleg ok 10 osób zostało jak nie mniej -> nieźle "poszatkowała" pogoda ludzi

gizmo201 18:55 niedziela, 11 czerwca 2017

Coś mi się tam o uszy obiło, że pogoda rozwaliła wyrypę. My w tym czasie walczyliśmy z potężnym wiatrem na gębę. 15km/h ciężko było utrzymać.

limit 18:46 niedziela, 11 czerwca 2017
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!